MSW Słowenii: musimy chronić nasze zewnętrzne granice. Białoruski reżim sprowadza migrantów z Iraku
Słoweński minister spraw wewnętrznych Alesz Hojs powiedział w Brukseli, że białoruski reżim nadal sprowadza migrantów z Iraku. Powiedział, że samoloty cały czas latają na Białoruś, a potem służby białoruskie przepychają migrantów poza granicę. "Musimy chronić nasze zewnętrzne granice" - zaznaczył.
Słowenia sprawuje obecnie prezydencję w UE. We wtorek w Brukseli odbyło się nadzwyczajne spotkanie ministrów spraw wewnętrznych na temat kryzysu afgańskiego i kwestii migracyjnych.
- To, co robi białoruski reżim, to atak hybrydowy - powiedział słoweński minister na konferencji po spotkaniu. Dodał, że UE w związku z tym musi wzmacniać zewnętrzną granicę.
ZOBACZ: Michał Dworczyk: to wojna hybrydowa, którą wypowiedziała nam Białoruś
Unijna komisarz do spraw wewnętrznych Ylva Johansson mówiła, że reżim Alaksandra Łukaszenki wykorzystuje w ten sposób migrantów w odpowiedzi na surowe, unijne sankcje.
- Jest coraz bardziej zdesperowany. Sposób instrumentalnego traktowania migrantów to także sposób na zdobycie pieniędzy od migrantów - powiedziała.
Wskazała, że sankcje wobec Białorusi są ciągle na stole. Zaznaczyła, że UE może wprowadzić zakaz podróży do UE dla ludzi związanych z białoruskim reżimem.
Czytaj więcej