Częstochowa. Tragiczny finał poszukiwań 27-latki. Mąż przyznał się do zabójstwa
29-letni Krystian W. przyznał się do zabicia swojej żony, 27-letniej Karoliny W. z Częstochowy. Kobieta była poszukiwana od kilku dni, jej ciało znaleziono w poniedziałek w kompleksie leśnym w powiecie kłobuckim. Oboje żyli w separacji, według wyjaśnień podejrzanego tłem zbrodni był rozpad małżeństwa - podała prokuratura.
Według wcześniejszych informacji 27-latka miała wyjść z domu w sobotę wcześnie rano, a potem nie nawiązała już kontaktu z rodziną. Informację o zaginięciu 27-latki i jej wizerunek przekazano mediom. Jak powiedział we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek, zwłoki kobiety ujawniono w poniedziałek w miejscowości Łobodno w powiecie kłobuckim.
ZOBACZ: Warszawa. Nie ma go dwunasty dzień. Zaginął 41-letni Robert Chomań
- Materiały, które zostały zebrane przez policję w toku czynności poszukiwawczych wskazywały na uzasadnione podejrzenie, że zgon kobiety nastąpił w wyniku zabójstwa, w związku z tym Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ wszczęła śledztwo w sprawie pozbawienia jej życia - to postanowienie zostało wydane w dniu dzisiejszym - dodał prokurator.
WIDEO: Poszukiwana 27-latka nie żyje
Wielogodzinne przesłuchanie
W toku śledztwa prokuratura przedstawiła 29-letniemu Krystianowi W. zarzut zabójstwa - to, jak mówi Ozimek, mąż pokrzywdzonej, pozostający w nią w faktycznej separacji. - Przesłuchany przez prokuratora przyznał się do tej zbrodni, złożył obszerne wyjaśnienia. Był przesłuchiwany do późnych godzin nocnych. Z jego wyjaśnień wynika, że motywem zabójstwa były nieporozumienia związane z rozpadem małżeństwa - dodał rzecznik.
ZOBACZ: "Interwencja": tajemnicze zaginięcie młodego mężczyzny. Odnaleziono jedynie klapki
Według ustaleń śledztwa do zbrodni doszło w samochodzie, zaparkowanym obok domu Karoliny W., następnie sprawca przewiózł ciało do Łobodna, gdzie ukrył zwłoki w kompleksie leśnym. Wniosek o aresztowanie podejrzanego sąd ma rozpoznać jeszcze we wtorek po południu.
Prokuratura nie ujawnia, czy to sam mąż wskazał miejsce ukrycia zwłok. Przypuszczalną przyczyną śmierci 27-latki było uduszenie. Zweryfikuje to sekcja zwłok. Według doniesień mediów, Karolina W. osierociła dwoje dzieci.
Czytaj więcej