USA. Puma zaatakowała chłopca przed domem. Matka biła zwierzę gołymi rękoma
Puma zaatakowała 5-letniego chłopca w północnej Kalifornii w USA, gdy bawił się przed własnym domem. Syna ratowała matka, rzucając się na zwierzę i bijąc je gołymi rękoma. Chłopiec z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło w Calabasas w północnej Kalifornii. Bawiącego się w przydomowym ogródku 5-latka zaatakowała puma. Chłopca ratowała przebywająca w domu matka, zaalarmowana hałasem z zewnątrz.
Widząc sytuację rzuciła się na pumę i biła ją gołymi rękoma. Wypłoszone zwierzę uciekło pozostawiając rannego 5-latka. Chłopiec przeżył atak, z ciężkimi obrażeniami głowy i ramion trafił do szpitala w pobliskim Los Angeles.
ZOBACZ: Puma wyszła na drogę. Dziewięć osób zostało rannych
- Puma zaatakowała chłopca w ogrodzie i przeciągnęła go przez około 40 metrów - powiedział Patrick Foy, rzecznik kalifornijskiego Departamentu Rybołówstwa i Dzikiej Przyrody.
"Prawdziwym bohaterem jest mama"
- Prawdziwym bohaterem tej historii jest mama chłopca, ponieważ bezapelacyjnie to ona uratowała życie swojemu synowi – powiedział Foy.
ZOBACZ: 14-letni lew może zostać uśpiony. "Mamy dylemat, gdy zwierzę jest bezpłodne"
Poinformowane o ataku służby rozpoczęły poszukiwania zwierzęcia. Po krótkim czasie pumę odnaleziono i zdecydowano się odstrzelić. Dorosłe zwierzę ważyło ok. 30 kg. Wykonane przez służby testy potwierdziły, że to ten osobnik zaatakował 5-latka.
W wydanym przez Departament oświadczeniu wyjaśniono, że puma stanowiła zagrożenie dla bezpieczeństwa.
Pumy zamieszkują zachodnie i centralne Stany Zjednoczone, gdzie nazywane są lwami górskimi. Puma nie traktuje człowieka jako zdobyczy, choć może atakować, gdy brak jej naturalnego pokarmu. Takie przypadki są jednak bardzo rzadkie.
Częściej zwierzęta te polują na zwierzęta gospodarskie, mogą też atakować psy i koty.
Czytaj więcej