Paweł Kukiz zarzucił Borysowi Budce językową wpadkę. Padła w "Gościu Wydarzeń"
Nie ustaje medialna sprzeczka między Pawłem Kukizem a Borysem Budką. Chociaż polityk KO zapewnił w środowym "Gościu Wydarzeń", że jest gotów do pojednawczych rozmów z drugim posłem, Kukiz wyciągnął mu językową wpadkę. "Borys, to jak to w końcu jest? Można być politykiem i nie być politykiem, czy nie można?" - napisał na Twitterze.
W środowym "Gościu Wydarzeń" Borys Budka komentował nagranie, na którym widać, jak poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski ucieka przed strażnikami granicznymi w Usnarzu Górnym, nieopodal którego koczują migranci. Jak relacjonował reprezentant KO, próbował dostarczyć im leki.
- To był odruch serca. Franek jest osobą, która nie jest politykiem i pokazuje swoje uczucia. Trudno się dziwić, bo to państwo polskie powinno pomóc migrantom - odpowiedział.
Kukiz pyta Budkę: można być politykiem i nim nie być?
Chwilę później Budka, mówiąc o konsekwencjach czynu Sterczewskiego, nazwał go jednak "politykiem". - Polityk, którym również poseł musi być, bo jest w parlamencie, powinien pamiętać o konsekwencjach swoich działań i tym, że to - niestety - wpisywanie się w scenariusz Łukaszenki. On potem gra tymi scenami w propagandowych telewizjach - wyjaśniał.
Językową niezręczność szefa klubu KO wychwycił Paweł Kukiz. Obaj posłowie od kilku dni "dogryzają sobie", wysyłając krytyczne listy i odpowiadając na nie.
"Borys, to jak to w końcu jest? Można być politykiem i nie być politykiem, czy nie można?" - napisał Kukiz na Twitterze.
Budka nie pozostał dłużny. "Na to pytanie musisz odpowiedzieć sobie sam. A potem wrócić na jasną stronę mocy" - skontrował.
W "Gościu Wydarzeń" Budka mówił też, że Kukiz stoi przed wyborem. - Czy będzie wspierał, jak on to mówi "systemowy" i "antyobywatelski" rząd dokonujący zamachu na media, likwidujący JOW-y w większości wyborów samorządowych, czy będzie dążył do tego, by Polacy mieli prawo wyboru nowej większości parlamentarnej - stwierdził.
Budka: PO najlepszą drogą, by wzmacniać społeczeństwo obywatelskie
W Polsat News Budka zapewnił, że jest gotowy do rozmowy z Kukizem ws. głosowania nad odwołaniem marszałek Sejmu Elżbiety Witek. - Jeśli Kukiz chce wzmacniać społeczeństwo obywatelskie, to PO jest najlepszą drogą do tego - zapewnił Borys Budka.
ZOBACZ: Poseł Sterczewski na granicy polsko-białoruskiej. Borys Budka: to był odruch serca
Kilka dni temu Paweł Kukiz we wpisie na Facebooku zwrócił się do Borysa Budki. Wyjaśnił w nim, dlaczego zdecydował się poprzeć PiS w kluczowych głosowaniach, m.in. nad ustawą medialną.
"Borys... SZEŚĆ LAT pytałem i Ciebie i innych z wierchuszki Koalicji Obywatelskiej o zmianę ordynacji, sędziów pokoju, referenda... Podobnie Lewicę i wszystkie inne opcje. Nie byliście zainteresowani a szeregowi Wasi posłowie odpowiadali jednym głosem - NIE CHCEMY zmiany ordynacji, bo jak ludzie będą wybierać (a nie partia) to my nie dostaniemy się do Sejmu" - napisał Paweł Kukiz (pisownia oryginalna - przyp. red.).
Zdaniem lidera Kukiz'15 Koalicji Obywatelskiej zależy wyłącznie na zmianie władzy, a nie zmianach systemowych. Jego zdaniem Borys Budka i jego koledzy chcą "zostawić wszystko po staremu - z sitwami, korupcją i możliwościami medialnych manipulacji".
"WSZYSCY jesteście siebie warci, pogrobowcy Magdalenki, ale dziś to PiS ma możliwość wprowadzenia zmian, o które niezmiennie walczę od 2015 roku" - podkreślił Paweł Kukiz. Zaznaczył również, że nie domaga się żadnych stanowisk ani pieniędzy, a jedynie poparcia dla swoich postulatów.
Budka do Kukiza: stajesz się częścią upadającego systemu
Borys Budka odpowiedział mu tego samego dnia. "Dogadałeś się z ludźmi, którzy w 2018 roku zlikwidowali większość JOW-ów w wyborach samorządowych, pasożytują na państwie na niespotykaną skalę, zafundowali podwyżki władzy, nepotyzm mają we krwi" - napisał polityk PO na Twitterze.
Poseł Koalicji Obywatelskiej dodał: "Dajesz im większość w Sejmie, stając się częścią tego upadającego systemu".
Czytaj więcej