Episkopat krytykuje Morawieckiego. Krzysztof Śmiszek: po tym liście Polski Ład zawisł na włosku
- Myślę, że po tym liście Polski Ład zawisł na włosku. Opozycja może stawać na rzęsach i mówić że "Nowy Ład" to "nowy bezład" i że to wiele niekorzystnych rozwiązań dla samorządów, no ale jak tupnął nogą Kościół i abp. Gądecki, no to myślę, że projekt jest zagrożony - powiedział Krzysztof Śmiszek (Lewica) w programie "Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii".
Przewodniczący KEP napisał list do premiera Morawieckiego, krytykując założenia Polskiego Ładu, gdyż "silnie uderza on w duchownych i nie było to konsultowane z Kościołem Katolickim ani żadnymi związkami wyznaniowymi".
"Kościół katolicki nie został uwzględniony wśród kilkudziesięciu podmiotów, z którymi rząd przeprowadza konsultacje publiczne dot. projektu noweli ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych w ramach Polskiego Ładu" - napisał przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki w piśmie do premiera.
ZOBACZ: "Kościół potraktowany gorzej niż przedsiębiorstwa handlowe". Abp Gądecki o pandemii
W załączeniu abp Gądecki przesłał opinię prawną sporządzoną przez ks. dr. hab. Piotra Stanisza, prof. KUL, na zlecenie Sekretariatu KEP. W opinii ks. dr. Stanisz ocenił, że jeśli wejdą w życie nowe rozwiązania osoby duchowne, a więc większość księży w Polsce, które opłacają zryczałtowany podatek dochodowy będą płacić wyższy podatek.
WIDEO: Cały program "Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii"
Kownacki: nie wiem, czemu ten list ujrzał światło dzienne
W odpowiedzi na ten list, poseł PiS Bartosz Kownacki stwierdził, że "celem Polskiego Ładu nie jest, żeby osoby duchowne - w przeważającej mierze, podejrzewam, że 99 proc. zarabiają dużo poniżej średniej (krajowej - red.) - były dotknięte rozwiązaniami Polskiego Ładu i musiały płacić wyższy podatek". - Wręcz przeciwnie - niższy - dodał poseł.
Kownacki wspomniał, że "nie wie, czemu ten list ujrzał światło dzienne".
Z kolei Marek Sawicki (PSL) stwierdził, że Kościół nareszcie zorientował się o kłamstwach PiS-u na temat Polskiego Ładu. - Jarosław Gowin zorientował się, że kłamiecie na temat Polskiego Ładu i nareszcie zorientował się też Kościół - że przez tę władzę i rząd jest wykorzystywany i oszukiwany - powiedział poseł.
Śmiszek: jak Kościół tupnął nogą, to projekt jest zagrożony
Krzysztof Śmiszek uważa krytykę Polskiego Ładu przez Kościół za duży problem dla władzy. - Myślę, że po tym liście Polski Ład zawisł na włosku. Opozycja może stawać na rzęsach i mówić że "Nowy Ład" to "nowy bezład" i że to wiele niekorzystnych rozwiązań dla samorządów, no ale jak tupnął nogą Kościół i abp. Gądecki, no to myślę, że projekt jest zagrożony - stwierdził.
ZOBACZ: Kowalski: Śmiszek i Biedroń atakują Polskę. Poseł Lewicy odpowiada
Poseł Lewicy skrytykował zapisy regulacji Polskiego Ładu. - Jeśli dzięki tym rozwiązaniom, stracić mają samorządy miliony albo setki miliony złotych rocznie ze swoich budżetów, a Lewica stoi na stanowisku, że samorządy mają zapewniać wysokiej jakości usługi publiczne, to pytam - na czym będą oszczędzały? Na edukacji, zdrowiu, oczyszczaniu miasta? Tutaj PiS powinno dać odpowiedź, ale nie ma odpowiedzi - skonkludował Śmiszek.
Korwin-Mikke: to jest czysty socjalizm
Natomiast Janusz Korwin-Mikke nazwał projekt PiS-u za realne "wprowadzenie socjalizmu do Polski". - Polski Ład jest wzorowany na amerykańskim "New Deal", który zniszczył Amerykę i wprowadził socjalizm do Stanów Zjednoczonych. To jest zabieranie tym, co pracują i dawanie emerytom, bezrobotnym, rozmaitym nierobom - stwierdził.
- Oczywiście, że to jest czysty socjalizm - dodał.
Jan Grabiec z Platformy Obywatelskiej zwrócił uwagę na niekonsekwencję rządu co do zapisów flagowego projektu PiS-u. - Tzw. "Nowy Ład" miał być ogłaszany w marcu, a rządzący dalej nie wiedzą co w nim będzie. Słyszymy, że po raz piąty czy szósty będzie zmieniane coś, co było ogłaszane wiele miesięcy temu - stwierdził i uznał, że projekt jest "wydmuszką propagandową, która miała służyć wybiciu się w sondażach".
ZOBACZ: Polski Ład. Domy do 70 metrów bez pozwolenia. Premier zapowiada projekty za złotówkę
Polityk PO dziwi się, że "Kościół występuje tylko w obronie księży".
- Pamiętam czasy, kiedy w ramach katolickiej nauki społecznej stać było Episkopat na oświadczenia w sprawie ludzi, którzy pracują. A dzisiaj chcą obniżyć podatki dla księży, a wszystkim innym zostawić tę podwyżkę, którą proponuje PiS - stwierdził.
Kanthak: liczę, że rząd merytorycznie odpowie Episkopatowi
W odpowiedzi na słowa Jana Grabca, poseł PiS Bartosz Kownacki stwierdził, że polityk PO "kłamie, bo nie ma tam żadnej podwyżki".
- 80-90 proc. podatników skorzysta albo nie straci na "Polskim Ładzie". 14 mld złotych mniej, 25 proc. z podatku dochodowego mniej - i co, to jest podwyżka czy obniżka? - zapytał retorycznie poseł.
Nawiązując do sytuacji na wschodniej granicy, Krzysztof Śmiszek stwierdził, że "nie słyszy głosu polskiego Kościoła w sprawie tragicznej sytuacji osób na granicy".
- A słyszę od razu jak się Kościół uaktywnia na pewne rozwiązania. Bo Kościół w Polsce jest bogaty, pazerny, chciwy i pełen grzechów i powinien się wyspowiadać z tych grzechów, a nie publicznie się ośmieszać, mówiąc, że Polski Ład spowoduje to, że Polscy duchowni będą mieć miej pieniędzy - stwierdził Śmiszek.
Z kolei Jan Kanthak liczy na to, że "rząd odpowie Episkopatowi w sposób merytoryczny". - Argumenty stoją po naszej stronie i to, co powiedział poseł Kownacki i 14 mld złotych uszczuplenia dla budżetu państwa.
Sawicki: wy nie macie nawet większości w Sejmie
Kanthak stwierdził, że abp Gądecki "odnosi się w liście wyłącznie do podniesienia składki zdrowotnej, czyli tak naprawdę do wprowadzenia równości w systemie". - Bo jeśli pracownik na umowie o pracę normalnie musi płacić składkę i nie może jej odliczać, a ktoś na działalności odlicza sobie np. 300 zł, to to nie jest w porządku - stwierdził poseł Solidarnej Polski.
- Pan nam wszystkim sprzedaje marzenia. W sprawie Polskiego Ładu nie ma ani jednej ustawy, ani jednej nie przyjęliśmy. Wy nie macie nawet większości w Sejmie, żeby to uchwalić - podsumował dyskusję Marek Sawicki z PSL.
Małopolska z uchwałą anty-LGBT i straty unijnych funduszy
- To jest po prostu haniebne, że jedna trzecia terytorium Polski, bo 5 województw złożyło takie deklaracje, jest pokryta takimi uchwałami, które wykluczają, dyskryminują. A z drugiej strony narażają swoich mieszkańców, że stracą grube pieniądze - stwierdził Krzysztof Śmiszek.
Parlamentarzysta przypomniał, kto promował podjęcie takiej decyzji. - To pani Szydło, która z tej okropnej, obrzydliwej, antychrześcijańskiej Unii Europejskiej pobiera po kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie i abp. Jędraszewski - oni wszyscy dzisiaj ze swojej kieszeni powinni pokryć te 10 mld złotych, które straci Małopolska - stwierdził poseł.
- Ta obrzydliwa homofobia dziś przekłada się na pieniądze - dodał.
W odpowiedzi na te słowa, Bartosz Kownacki stwierdził, że "nie może się zgodzić z Krzysztofem Śmiszkiem, bo ta uchwała ma bronić tradycyjnych wartości, obrony rodziny, wartości narodowych". - Proszę mi wskazać, gdzie jest tam dyskryminacja i nawoływanie do nienawiści? Żaden poseł PiS nie nawołuje do nienawiści wobec osób, które są lesbijkami, gejami, transwestytami - stwierdził.
- Chodzi o to, żeby ideologia nie wchodziła drzwiami i oknami do Polski - dodał Kownacki.
Czytaj więcej