Czechowice-Dziedzice. Pięć aut spłonęło na placu manewrowym firmy kurierskiej
Pięć aut dostawczych zostało zniszczonych, w tym trzy doszczętnie, w pożarze, który wybuchł w niedzielę nad ranem w Czechowicach-Dziedzicach. Samochody zaparkowane były na placu należącym do firmy kurierskiej.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy tuż po godz. 4. Na miejsce pojechały cztery zastępy strażaków. Gdy dotarli do pożaru całkowicie objęte ogniem były trzy pojazdy dostawcze. Zaczynały się palić boki dwóch kolejnych. To było na placu manewrowym firmy kurierskiej – powiedział oficer dyżurny bielskiej straży pożarnej.
ZOBACZ: Tychy. Pożar magazynu DHL. Ewakuowano pracowników, dym był widoczny z kilku kilometrów
Strażacy zakończyli akcję po godz. 6.
Obiekt był zamknięty
Na miejscu nie było pracowników. Obiekt był zamknięty.
W pożarze nikt nie został poszkodowany.
Wysokość straty określi rzeczoznawca. Przyczynę pożaru ustali policja