Małopolska. Ksiądz podejrzany o molestowanie kobiety z niepełnosprawnością
Prokuratura w Suchej Beskidzkiej prowadzi postępowanie wobec ks. Kazimierza K., podejrzanego o to, że będąc kapelanem w jednym ze szpitali, molestował seksualnie starszą, niepełnosprawną kobietę. Jak poinformowała archidiecezja krakowska, wobec duchownego toczy się też postępowanie kanoniczne.
Portal RMF24 opisał w piątek sprawę ks. Kazimierza K., który w 2017 r. na oddziale geriatrycznym jednego ze szpitali na południu Polski miał molestować seksualnie starszą kobietę z niepełnosprawnością.
Szpital zakazał księdzu wstępu
Portal, powołując się na nieoficjalne informacje podał, że duchowny został zastany z pacjentką w sytuacji jednoznacznie wskazującej na molestowanie. Wcześniej natomiast, według relacji, kobieta była pobudzona po każdej wizycie kapelana.
Kiedy sprawa wyszła na jaw, władze szpitala miały zakazać księdzu wstępu do placówki i zawiadomić krakowską kurię, pod którą podlegał duchowny. Ta z kolei - jak podaje RMF24 - choć "odwołała księdza z funkcji kapelana w kilku placówkach medycznych", organy ścigania zawiadomić miała dopiero w lutym br.
ZOBACZ: Niemcy. Złodzieje okradli kościół. Oddali łup i napisali list
Rzecznik krakowskiej prokuratury okręgowej Janusz Hnatko potwierdził w piątek, że Prokuratura Rejonowa w Suchej Beskidzkiej prowadzi śledztwo przeciwko Kazimierzowi K.
Mężczyzna podejrzany jest o czyn z art. 198 kodeksu karnego. Mówi on, że sprawca, który seksualnie wykorzystuje niepoczytalność lub bezradność innej osoby, może zostać pozbawiony wolności nawet do ośmiu lat.
Nie przyznał się do czynu
Rzecznik prokuratury przekazał, że postępowanie wszczęte zostało po zawiadomieniu krakowskiej kurii metropolitalnej z 19 lutego br.; śledztwo ruszyło w pierwszym tygodniu kwietnia. - Podejrzany Kazimierz K. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, do którego doszło 23 kwietnia 2017 roku - przekazał Hnatko. Jak dodał, pokrzywdzona została jedna osoba; z uwagi na etap postępowania prokuratura nie udziela bliższych informacji.
Do sprawy odniósł się też rzecznik prasowy archidiecezji krakowskiej. - Pragnę potwierdzić, że ksiądz kapelan natychmiast po zgłoszeniu został odsunięty od pełnionych obowiązków - przekazał w piątek ks. Łukasz Michalczewski. Jak dodał, "wobec tego kapłana toczy się postępowanie kanoniczne".
ZOBACZ: Holandia. Komornik gwałcił i molestował dłużniczki. "Im się to podobało"
Ponadto rzecznik zapewnił, że w sytuacji, gdy wobec któregokolwiek z kapłanów archidiecezji krakowskiej pojawiają się "wiarygodne informacje o nadużyciach", składa ona zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i podejmuje dochodzenie kanoniczne - biorąc pod uwagę "dostępną wiedzę i rozeznanie sytuacji, a także brak wcześniejszego zgłoszenia do właściwych organów ze strony bezpośrednio zaangażowanych w sprawę".
- Kuria Metropolitalna w Krakowie, która - gdy zajdzie taka konieczność - współpracuje bez zarzutów z organami ścigania, oczekuje na wynik dochodzenia w tej sprawie - zadeklarował ks. Michalczewski.
Czytaj więcej