Media: USA zarekomendują trzecią dawkę. "Słabnąca skuteczność"
Biały Dom zamierza ogłosić w tym tygodniu zalecenie przyjęcia trzeciej dawki szczepionek przeciw Covid-19 firm Pfizer lub Moderna po 8 miesiącach od ostatniego zastrzyku - podały we wtorek amerykańskie media. Ma to mieć związek ze słabnięciem skuteczności szczepionek po pewnym czasie.
Informację o podjęciu decyzji przez zespół ekspertów Białego Domu podały m.in. "Washington Post" i "New York Times".
ZOBACZ: Trzecia dawka szczepionki przeciw COVID-19 w Izraelu. "Jesteśmy pierwsi"
Według doniesień, decyzja zostanie ogłoszona jeszcze w tym tygodniu, ale pierwsze dodatkowe szczepienia spodziewane są we wrześniu, po oficjalnym zatwierdzeniu przez Agencję Żywności i Leków (FDA) wniosku Pfizera i Moderny w tej sprawie.
Według "Washington Post", rekomendacja jest efektem dyskusji na temat danych z badań nad skutecznością szczepionek w USA i innych krajach. Mają one wskazywać na słabnącą z czasem odporność, jaką dają preparaty przeciwko Covid-19.
To tylko kwestia czasu?
Już w ubiegłym tygodniu FDA i Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) zarekomendowały dodatkową dawkę szczepionek dla osób o obniżonej odporności. Główny doradca medyczny prezydenta USA Joe Bidena, dr Anthony Fauci przyznał też, że podobna rekomendacja dla szerszej populacji jest tylko kwestią czasu.
ZOBACZ: Trzecia dawka dla seniorów w Niemczech. Będzie podawana od września
Decyzja ma dotyczyć na razie tylko szczepionek Pfizera i Moderny, ale w przyszłości spodziewane jest też podobne zalecenie dotyczące preparatu Johnson & Johnson.
Trwająca od tygodni dyskusja na temat tzw. dawki przypominającej wiąże się z kontrowersjami, przede wszystkim ze względu na globalne nierówności w dostępie do szczepionek i ograniczoną liczbę dawek. Na to wskazywała m.in. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), apelując do Waszyngtonu by wstrzymał się z decyzją w tej sprawie.
Nie czekali na zmianę wytycznych
Jeszcze w lipcu FDA i CDC zapewniały, że Amerykanie "w tym momencie" nie potrzebują dodatkowej dawki szczepionki.
Jak podaje jednak "Washington Post", ocenę oficjeli i ekspertów zmieniło nadejście fali zakażeń wariantem Delta koronawirusa, który spowodował potężną falę hospitalizacji, przytłaczającą placówki medyczne w części kraju.
W związku z tymi obawami już ponad milion Amerykanów na własne życzenie przyjęło trzecią dawkę preparatu, nie czekając na oficjalną zmianę wytycznych.
Czytaj więcej