Gorzów Wlkp. Okradał i niszczył grób córki sąsiada, bo miał z nim konflikt
Policjanci zatrzymali 44-latka, który przez kilka lat niszczył i okradał na cmentarzu w Gorzowie Wlkp. grób córki swojego sąsiada, z którym miał konflikt. Mężczyzna usłyszał już zarzuty w tej sprawie.
O sprawie zniszczonego i kilkukrotnie ograbionego nagrobka na gorzowskim cmentarzu komunalnym policjanci dowiedzieli się dopiero na początku sierpnia tego roku, choć do podobnych zdarzeń dochodziło od kilku lat. Pokrzywdzony o przestępstwo podejrzewał sąsiada, ale nigdy nie udało mu się tego potwierdzić.
ZOBACZ: Wielkopolskie. Kradzież ozdób z nagrobków. Policja zatrzymała 36-latka
Sytuacja zmieniła się w maju tego roku, gdy zebrane przez niego dowody wskazywały na 44-latka. Swoje ustalenia przekazał policjantom, którzy 12 sierpnia zatrzymali podejrzanego i przedstawili mu zarzuty.
- Podejrzany przyznał się, że niszczył i okradał grób córki zgłaszającego. Na cmentarz przyjeżdżał sam. Wylewał klej, zabierał kwiaty, wazony, niszczył nasadzenia, pisał po nagrobku i ławce, bo był zły na sąsiada za sytuację sprzed wielu lat. Zabrane z grobu rzeczy wyrzucał na śmietnik - poinformował Grzegorz Jaroszewicz Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp.
ZOBACZ: Łódź. Chciała zostać pochowana obok męża. Spoczęła w obcym mieście
Dodał, że straty wyrządzone przez podejrzanego zostały wycenione na ponad dwa tysiące zł. Mężczyzna usłyszał zarzut kilkukrotnego znieważenia i ograbienia miejsca spoczynku zmarłej, za co grozi nawet do 8 lat więzienia.
Czytaj więcej