Kabul. 640 osób na pokładzie samolotu, mimo że przystosowany jest do przewozu 150
Trwa dramatyczna akcja ewakuacyjna z Kabulu. Chętnych jest tak wielu, że samoloty zabierają nawet cztery razy więcej pasażerów niż powinny. Tak było podczas lotu amerykańskiego transportowca C-17A Globamster. Po zdemontowaniu krzesełek i pasów, na pokładzie zmieściło się 640 osób. Maszyna przystosowana jest do przewozu 150 osób.
Początkowo media obiegła informacja, że samolotem leciało 800 osób. Takie szacunki mieli przez radio podać piloci maszyny. Później skorygował je urzędnik Pentagonu, przekazując, że na pokładzie było 640 osób - informuje defenseone.com.
Do transportu doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Udało się przewieźć tyle osób, dzięki temu, że samolot wystartował przy minimalnej zawartości paliwa.
W tym czasie w powietrzu nad Kabulem latały cysterny KC-135R. W takiej sytuacji samolot transportowy może podczas startu zabrać miej paliwa, ale więcej ładunku. Dotankowanie na dalszy lot następuje wkrótce po starcie.
Zdjęć przedstawia zapełniony pokład samolotu C-17A, który wystartował z Kabulu.
Dramatyczne sceny na lotnisku w Kabulu
W poniedziałek cały świat obiegły nagrania ludzi próbujących dostać się na pokład samolotu Kabulu.
Co najmniej dwie osoby spadły z dużej wysokości i zginęły.
Przez kilka godzin lotnisko było wyłączone z ruchu, ponieważ zbyt wiele osób przebywało na płycie. Minęło kilka godzin nim udało się opanować sytuację. Według informacji Pentagonu lotnisko ponownie jest aktywne.
Czytaj więcej