Kamiński o "konflikcie z USA": zobaczymy, co będzie we wrześniu
- Dziś cała administracja USA jest na wakacjach, jak każdy, zobaczymy co będzie we wrześniu - mówił w programie "Gość Wydarzeń" Michał Kamiński, wicemarszałek Senatu, odnosząc się do krytyki przez USA nowelizacji ustawy medialnej i możliwych sankcji wobec Polski.
- My musimy procedować nad ustawą, co do której mamy wątpliwości, czy została przyjęta w sposób legalny - powiedział Michał Kamiński, wicemarszałek Senatu, pytany o to co z projektem ustawy medialnej zrobi Senat.
Zaznaczył, że "Senat ustawę w całości odrzuci". Dopytywany o poprawkę, którą PiS chce zgłosić podczas obrad, odparł, że to "mamienie opozycji". - Domorosły Makiawel z Radomia, jakim jest Marek Suski, chciał w sposób mało udolny wyprowadzić opozycję w pole - komentował pomysł zgłaszania poprawki.
WIDEO: Michał Kamiński o możliwych sankcjach USA wobec Polski: pierwsza taka sytuacja od 30 lat
Poprawka, którą PiS zamierza zgłosić w Senacie, dotyczy sposobu nadawania. Marek Suski podczas obraz sejmu w środę poinformował, że "w pracach nad ustawą została przeoczona jedna poprawka do art. 35, która będzie znosić ograniczenie, o którym mowa w ust. 2 pkt 1 i 2, że nie mają zastosowania do udzielenia koncesji na rozpowszechnianie programu w sposób rozsiewczy, satelitarny lub w sieciach telekomunikacyjnych innych niż wykorzystywane do rozpowszechniania naziemnego rozsiewczego lub rozsiewczego satelitarnego".
Senat zajmie się ustawą
- Trzeba walczyć do końca - zaznaczył Kamiński, przypominając, że PiS miał w Sejmie problem z zebraniem większości do poparcia ustawy. Odrzucenie ustawy przez Senat będzie wymagało poparcia w Sejmie przez większość bezwzględną. Pytany o czas, przez jaki Senat będzie zajmował się ustawą medialną, odpowiedział: - Nie wiem dokładnie ile to będzie trwało.
ZOBACZ: UE. Komisja Europejska: ustawa medialna i ocena polskiego KPO to dwie różne kwestie
Uchwalona w środę nowelizacja Ustawy o radiofonii i telewizji, którą teraz zajmie się Senat, przewiduje, że koncesję na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może uzyskać podmiot z siedzibą w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego (UE plus Norwegia, Islandia i Lichtenstein), pod warunkiem, że nie jest zależny od osoby zagranicznej spoza EOG. W ocenie opozycji jest ona wymierzona w Grupę TVN, której udziałowcem jest amerykański koncern Discovery.
Konflikt z USA?
Kamiński przypomniał, że ustawa medialna jest krytykowana także przez administrację Stanów Zjednoczonych. - Poważnie czytamy, że USA rozważają po raz pierwszy od 30 lat sankcje dla Polski - mówił. Pytany o to, czy grozi nam konflikt z USA, odpowiedział: "zobaczymy co się będzie działo we wrześniu".
- Dziś Polska jest solidarnie krytykowana przez obie amerykańskie partie - podkreślił Kamiński. Dodał, że jednoczesna krytyka ze strony Republikanów i Demokratów "wobec państwa sojuszniczego nie miała miejsca od 30 lat".
Gowin poza rządem
- Jarosław Gowin dziś jest przed decyzjami, czy na stałe być w opozycji, czy nie - uznał Kamiński. Pytany o to, czy widziałby Jarosława Gowina w Koalicji Polskiej, mówił, że "widziałbym, jeśli podejmie decyzję i znajdzie się wśród ludzi chcących budować alternatywę dla rządu PiS".
ZOBACZ: Jarosław Gowin z dymisją. Prezydent Andrzej Duda odmówił mu spotkania w cztery oczy
- Udowodnił, że potrafi wybijać zęby złym pomysłom Zjednoczonej Prawicy - ocenił prezesa Porozumienia Michał Kamiński. Przyznał także, że lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz ma "dobre partnerskie relacje z Gowinem". Dodał, że szef PSL "potrafi rozmawiać z ludźmi z różnych ugrupowań na scenie politycznej".
Zaznaczył także, że "przez ostatni czas najsensowniejsze pomysły, jakie padały ze strony Zjednoczonej Prawicy, były od ludzi Gowina".
"Przeprosił za Kukiza"
- Gdyby Pawła Kukiza na listach PSL-Koalicji Polskiej nie było, PiS miałby prawdopodobnie 35 mandatów więcej - podkreślił Kamiński. Dodał, że wyznaczałoby to inny układ sił.
Kamiński zaznaczył, że "wiceprezes PSL w specjalnym oświadczeniu przeprosił za Pawła Kukiza, przeprosił, że on był na listach". - Myślę, że ta deklaracja jest bardzo poważna - dodał.
ZOBACZ: Paweł Kukiz: jestem ostatnią osobą, której zależałoby na kolejnej kadencji
- Dziś się na Kukiza - w jakimś sensie zasłużył na to - wylewa kubły pomyj, ale ja uważam, że trzeba z nim rozmawiać - mówił Kamiński. - Nie popieram wulgarności w polityce, ale rozumiem emocje ludzi rozczarowanych - powiedział o hejcie jaki dotknął Pawła Kukiza po głosowaniu ws. ustawy medialnej. Ocenił, że Paweł Kukiz "poszedł za daleko" i "brał udział w zamachu na wolność razem z PiS".
- Kukiz, jak wszyscy, ma szansę się poprawić - podsumował.
Czytaj więcej