Kraków. Ulicami przeszedł Marsz Równości. "Zaczerpnąć tchu"
Morze tęczowych flag, transparenty z hasłami "tęcza nie obraża" i "love is love" oraz kilkutysięczny tłum - tak w tym roku wyglądał Marsz Równości, który w sobotę przeszedł ulicami Krakowa. Wydarzenie, w którym - według policji -uczestniczyło ok. 5,5 tys. osób, przebiegło w spokojnej atmosferze.
Zanim Marsz Równości w sobotnie popołudnie wyruszył spod hotelu Cracovia, odczytany został manifest społeczności LGBT.
"Nasza społeczność nigdy nie jest priorytetem. Jesteśmy lubiane i lubiani, kiedy jesteśmy cicho, tak że nie słychać nawet naszego oddechu. Po raz kolejny przemaszerujemy tańczącym krokiem przez ulice Krakowa, kolejny raz przypominając, że (...) żądamy uznania naszej tożsamości i ekspresji, a nie wyzywania i wyższości" - zadeklarowali jej przedstawiciele.
Edukacji, a nie indoktrynacji
W swoim manifeście podkreślili, że oczekują "edukacji, a nie indoktrynacji", a także chcą życia "wolnego od dyskryminacji i strachu, a pełnego miłości i zwyczajnych trosk".
Marsz, który organizowany jest w stolicy Małopolski od 2004 r., przeszedł al. Krasińskiego, a następnie ul. Konopnickiej w kierunku mostu Grunwaldzkiego. Później parada skierowała się w stronę ul. Dietla, Stradomskiej i św. Idziego; ostatecznie dotarła na Rynek Główny. Z miejskiego placu - ul. Szewską i ul. Piłsudskiego - wróciła pod Muzeum Narodowe.
ZOBACZ: Fundacja Życie i Rodzina chce zakazać parad równości. Projekt ustawy złożyła w Sejmie
Tegoroczne wydarzenie, które odbyło się pod patronatem prezydenta Krakowa, zgromadziło kilkutysięczny tłum, głównie młodych ludzi; uczestniczyły w nim też osoby starsze i turyści. Ulicami miasta przeszli oni z hasłami na transparentach - m.in.: "love is love", "tęcza nie obraża" i "stop inkwizycji".
Homofobia - to się leczy
Organizatorem wydarzenia jest stowarzyszenie Queerowy Maj, a tegoroczna impreza odbyła się pod hasłem: zaczerpnąć tchu.
Na miejscu zbiórki zorganizowany został też marsz środowisk narodowych, który przez miasto przeszedł pod hasłem "Młodzież Wszechpolska przeciwko LGBT". Oba rozpoczynające się w tym samym miejscu zgromadzenia oddzielili od siebie licznie zgromadzeni policjanci. Z kolei na Rynku Głównym na uczestników Marszu Równości czekały zgromadzenia anty-LGBT. "Homofobia - to się leczy!" - krzyczała do ich uczestników manifestująca młodzież.
Czytaj więcej