Pobity europejski rekord upału. Poprzedni padł 21 lat temu

Świat
Pobity europejski rekord upału. Poprzedni padł 21 lat temu
PAP/EPA/Ettore Ferrari
Na zdjęciu: turyści przy Coloseum w Rzymie próbują chłodzić się na wszelkie sposoby.

Fala niespotykanych upałów, która nawiedziła południowe rejony Włoch doprowadziła do pobicia europejskiego rekordu ciepła. Na Sycylii odnotowano temperaturę 48,8 stopnia Celsjusza, co jest najwyższym wynikiem wszech czasów dla Europy. Synoptycy ostrzegają jednak, że poziom ten może być pobity jeszcze w tym tygodniu.

Eksperci jednoznacznie łączą falę upałów w rejonie Morza Śródziemnego z globalnymi zmianami klimatu. Wstępny raport ONZ, na który powołuje się agencja AFP, kwalifikuje obszar śródziemnomorski jako "gorący punkt zmian klimatycznych".

Europejski rekord gorąca

We Włoszech, gdzie nie ustępują liczne i gwałtowne pożary, sytuację dodatkowo komplikuje zjawisko afrykańskiego antycyklonu nazwanego Lucyfer, który uderzył w Półwysep Apeniński dotkliwymi upałami. W środę włoscy meteorolodzy odnotowali temperaturę 48,8 st. C na Sycylii w rejonie Syrakuz, co jest rekordowym wynikiem dla całej Europy - poinformowali tamtejsi meteorolodzy.

 

"Jeśli dane te zostaną potwierdzone, może to być najwyższa temperatura zarejestrowana na kontynencie europejskim i zarazem pobicie poprzedniego rekordu 48 stopni w Atenach 10 lipca 1977 roku" - oświadczył meteorolog Manuel Mazzoleni z portalu 3bmeteo.

 

 

W rzeczywistości jednak dotychczasowy rekord temperatury pochodzi z 1999 roku, gdy koło Enny na wyspie Sycylia było 48,5 stopnia - podały agencje. Na Sycylii temperatura w tych dniach może być jeszcze wyższa - według zapowiedzi synoptyków może sięgać 49-50 stopni.

 

ZOBACZ: Polscy strażacy i policjanci gaszą największy pożar lasów w Turcji

 

Według ostrzeżeń meteorologów największa fala upałów dotknie regiony i wyspy na południu kraju: w Kalabrii, Apulii, Bazylikacie i Kampanii ma być do 42 st. C. Z kolei na północy i w centrum w najgorętszym tygodniu tego lata ma być około 40 stopni.

 

Co najmniej do niedzieli około 40 stopni prognozuje się dla Toskanii, Lacjum i Emilii-Romanii.

 

Najwyższy alarm upałowy obowiązuje w środę w Rzymie, Bari, Campobasso, Frosinone, Latinie, Palermo, Perugii, Rieti. W czwartek do tych miast dołączą Bolonia i Triest.

Pożary we Włoszech nie ustają

Tak wysokie temperatury potęgują ryzyko pojawienia się kolejnych pożarów. Obecnie największe zarzewia występują na Sycylii w pasmie górskim Madonie w pobliżu Palermo, gdzie gubernator wyspy Nello Musumeci zarządził stan wyjątkowy. W Paterno koło Katanii zginął 30-letni rolnik, który próbował ugasić płomienie.

 

ZOBACZ: Włochy. Wulkan Etna urósł o 37 metrów

 

W Kalabrii ogień zagrażają parkowi krajobrazowemu w Aspromonte oraz tamtejszym terenom górzystym i płaskowyżom. W jednej ze wsi w pobliżu Reggio Calabria od oparzeń zmarł 77-letni mężczyzna, który próbował chronić przed ogniem swoje zwierzęta hodowlane.

 

Ogień szaleje też na Sardynii, gdzie we wtorek ujęto 35-letniego hodowcę, podejrzewanego o podpalenie. W środę zarejestrowano tam 13 pożarów, wśród których sześć wymagało interwencji lotniczych służb gaśniczych.

hlk / PAP / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie