Niemcy. Prasa: szczepienia przeciw COVID-19 będą dostępne sklepach i supermarketach
Kilkanaście sieci handlowych w Niemczech połączyło siły i planuje kampanię reklamową, propagującą szczepienia przeciw COVID-19 wykonywane w sklepach. Powodem są obawy handlowców przed powrotem obostrzeń i zamknięciem sklepów – pisze dziennik „Die Welt”.
Do tej pory 51,75 mln Niemców zostało zaszczepionych conajmniej jedną dawką szczepionki. „To zdecydowanie za mało, aby uniknąć czwartej fali. Dzięki ogólnokrajowej kampanii kilkanaście dużych sieci handlowych będzie zachęcać do szczepień” – informuje „Die Welt”.
W witrynach sklepów mają pojawić się plakaty reklamujące akcję, a także broszury w różnych językach oraz kampanie w mediach społecznościowych. Twarzą tej akcji będzie piłkarz Emre Can.
ZOBACZ: W środę piąte tygodniowe losowanie nagród w loterii szczepionkowej
Kampania będzie skierowana przede wszystkim do miejscowości o niskim poziomie wyszczepienia. „Powinna rozpocząć się wszędzie tak szybko, jak to tylko możliwe. Pracujemy intensywnie nad jej wdrożeniem” – zapewniają inicjatorzy akcji, do których należy m.in. Niemieckie Stowarzyszenie Detalistów (HDE) i sieci handlowe.
Akcję sfinansują sieci marketów
Akcję sfinansują zaangażowane w nią sieci spożywcze (m.in. Aldi, Lidl, Kaufland, Edeka), a także sklepy odzieżowe i obuwnicze (m.in. Deichmann, Kik, S.Oliver), sieć domów towarowych Galeria Karstadt Kaufhof, dostawca elektroniki Mediamarkt Saturn, księgarnie, a także zarządcy centrów handlowych ECE i Unibail Rodamco. Podmioty te „łączy obawa przed ewentualnym nowym okresem zamknięcia, wymuszonym przez czwartą falę pandemii” – podkreśla „Die Welt”, dodając, że pogorszyłoby on sytuację wielu firm, które dopiero co zaczęły obserwować u siebie nieznaczne ożywienie działalności.
ZOBACZ: Podawała sól fizjologiczną zamiast szczepionki. Mogła "zaszczepić" ponad 8 tys. osób
- Po dwóch beztroskich miesiącach letnich perspektywa czwartej fali pogarsza nastroje firm - przyznają przedstawiciele stowarzyszenia handlowców z Brandenburgii, cytowani przez gazetę. - To, czy można otwierać sklepy czy restauracje, nie może być uzależnione wyłącznie od liczby zakażeń. Rząd krajowy musi również brać pod uwagę obłożenie łóżek szpitalnych i wysiłki podejmowane przez konkretne firmy dla ochrony jej klientów, gości i, co również istotne, pracowników - podkreślił szef brandenburskiej Izby Przemysłowo-Handlowej Carsten Christ.
Celem akcji jest edukowanie
Zdaniem HDE "oferty szczepień planowane przez handlowców powinny być realizowane przez przeszkolony personel w ścisłej współpracy z lokalnymi władzami zdrowotnymi" – dodaje "Die Welt".
W niektórych centrach handlowych akcje szczepień przeprowadzano już wcześniej. Możliwość zaszczepienia się mieli też kibice przed i po meczu Dynama Drezno z FC Ingolstadt.
ZOBACZ: Niedzielski: pracownicy punktów szczepień z ochroną jak funkcjonariusze publiczni
Handlowcy mają nadzieję, że uda im się przekonać sceptyków i niezdecydowanych. - Firmy detaliczne zaangażowane w tę kampanię mają codziennie kontakt z ponad 40 milionami klientów. Celem akcji jest edukowanie i motywowanie, ponieważ tylko dzięki skutecznej kampanii szczepień możemy na stałe wrócić do normalności – podkreślił szef HDE Stefan Genth.
Inicjatywę poparło ministerstwo zdrowia. Minister zdrowia Jens Spahn, cytowany przez "Die Welt", ocenił, że "w przypadku wariantu Delta oraz okresu jesienno-zimowego liczy się każda (przyjęta - red) szczepionka". Dodatkowo minister stanu ds. integracji Annette Widmann-Mauz zwróciła uwagę na potrzebę przygotowania broszur w wielu językach, aby dotrzeć z informacjami także do migrantów – dodaje „Die Welt”.
Czytaj więcej