Wakat nie jest przewidziany na długo - Radosław Fogiel o dymisji Gowina
Lider Porozumienia Jarosław Gowin został we wtorek zdymisjonowany z funkcji wicepremiera i ministra przez premiera Mateusza Morawieckiego. Obowiązki Gowina w ministerstwie rozwoju przejmie szef rządu. - Ten wakat nie jest przewidziany na długo i pan premier pewnie w najbliższej przyszłości ogłosi następcę na tym stanowisku - powiedział w "Gościu Wydarzeń" wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
Zapytany o to, kto zastąpi Jarosława Gowina w ministerstwie rozwoju, Radosław Fogiel powiedział, że zgodnie z ustawą o rządzie na razie "technicznie" obowiązki przejmie premier Mateusz Morawiecki.
"Wakat nie jest przewidziany na długo"
- Ten wakat nie jest przewidziany na długo i pan premier pewnie w najbliższej przyszłości ogłosi następcę na tym stanowisku - powiedział polityk PiS.
Zapytany, czy rząd Zjednoczonej Prawicy stał się po odejściu Gowina ze stanowiska wicepremiera automatycznie rządem mniejszościowym odpowiedział, że "większość jest stabilna".
- Nie stawiałbym tak daleko idących tez. Ostatnie głosowania w Sejmie jasno pokazywały, ze jest większość i to jest większość stabilna. Cały czas mamy nadzieję, bo wiemy, że nie wszyscy posłowie z Porozumienia Jarosława Gowina aprobowali jego ostatnie działania, jego ostatnie zachowania, czasami niestety braki działań, jak w sytuacji dotyczącej kwestii mieszkaniowych w Polskim ładzie - powiedział.
- My jesteśmy otwarci na współpracę. To, że pan Gowin stracił stanowisko rządowe, nie oznacza, że my za kimś zamykamy drzwi. Należy sobie po prostu odpowiedzieć na pytanie, co jest dla kogo ważniejsze - powiedział Fogiel.
ZOBACZ: Jarosław Gowin zdymisjonowany. Decyzję podjął premier
Wicerzecznik PiS odniósł się do słów Gowina, który powiedział we wtorek wieczorem "moja dymisja jest końcem Zjednoczonej Prawicy i zerwaniem koalicji".
- Bardzo mi przykro. Jeżeli swoją dymisję pan premier Gowin postrzega jako także cezurę. To jego decyzja, nikt nie zamierza na niego wpływać. Jeżeli uważa, że fakt utraty stanowiska wicepremiera przez Jarosława Gowina jest równoznaczny z zakończeniem projektu Zjednoczonej Prawicy to jego zdanie - powiedział wicerzecznik PiS.
- My Zjednoczonej Prawicy nie zamierzamy kończyć, współpracujemy z kolegami z Solidarnej Polski, współpracujemy z kolegami, którzy są niezrzeszeni, mam nadzieję, ze będziemy także współpracować z Porozumieniem - powiedział Radosław Fogiel.
Zapytany, czy są prowadzone zakulisowe rozmowy mające doprowadzić do przeciągnięcia posłów Porozumienia do PiS nie potwierdził tego.
- My na pewno nie chcemy nikogo z Porozumienia wyciągać. Decyzje, które na przestrzeni ostatnich tygodni podejmował Jarosław Gowin, sytuujące go - chociaż formalnie wewnątrz rządu, to faktycznie poza rządem - z pewnością nie były podzielane przez wszystkich jego partyjnych kolegów. Liczymy, ze dalej oni będą chcieli ten projekt realizować - powiedział.
Jego zdaniem w rządzie nie ma miejsca dla kogoś, kto formalnie jest w rządzie, ale "na każdym kroku neguje i działa wbrew wspólnym ustaleniom".
Fogiel: prezydent nie będzie zwlekać
Fogiel stwierdził także, że PiS ma już informacje od rzecznika prezydenta Andrzeja Dudy, że głowa państwa "nie będzie specjalnie zwlekać" z zaakceptowaniem dymisji.
Stwierdził, że PiS było "otwarte, cierpliwe i miało chęć puścić w zapomnienie" m.in. oprotestowanie wyborów kopertowych.
- Byliśmy w stanie uznać, że to jest za nami i rozpocząć nowy rozdział z czystą kartą - powiedział Fogiel. Przypomniał, że propozycje Porozumienia znalazły się w Polskim Ładzie. Dodał, że ulga dla przedsiębiorców przyjęta w programie Polski ład została przyjęta w takiej formule, jaką Porozumienie postulowało.
Przyznał, że niezwykła jest sytuacja, gdy ktoś kilka dni po podpisaniu własnoręcznie deklaracji realizacji Polskiego ładu, zaczyna go negować.
Jego zdaniem ultimatum Gowina obejmujące m.in. finansowanie samorządów i kwestię tzw. lex TVN, ale wiążące się także z "rzekomymi szkodliwymi podwyżkami podatków" jest oparte na przekłamaniach. - Polski Ład nie jest programem podwyżek podatków. Polski Ład jest ogromną obniżką podatków dla 18 mln obywateli - powiedział poseł PiS.
WIDEO - Radosław Fogiel w programie "Gość Wydarzeń" o dymisji Jarosława Gowina
"Nikt nie tworzy list ludzi do zwolnienia"
Zapytany, czy za dymisją pójdą dymisje w spółkach Skarbu Państwa i czy chodzi o 300 osób odpowiedział, że "nikt takich list nie tworzy".
Zdaniem Fogla u podłoża dymisji nie była uraza Jarosława Kaczyńskiego po sprzeciwie Gowina wobec wyborów "kopertowych".
- Prezes Jarosław Kaczyński jest zbyt dojrzałym, zbyt doświadczonym politykiem znającym wagę spraw istotnych dla Polski, żeby pozwalać sobie na tego typu osobiste animozje. Zresztą sam powtarzał, że w polityce umiejętność zapominania czasami jest wartością - powiedział Fogiel. - U podstaw tej decyzji legło to, że członek rządu, szef koalicyjnego ugrupowania, negował decyzje rządu, nie zgadzał się z nimi i mówił nieprawdę na temat projektów rządowych. Tak się w ramach koalicji nie da pracować - powiedział wicerzecznik PiS.
ZOBACZ: Warszawa. Przed Sejmem trwa manifestacja przeciwko ustawie medialnej
Jego zdaniem nie ma potrzeby przeprowadzać fundamentalnych zmian w polityce. - Stoimy na stanowisku, że wybory powinny odbyć się w terminie konstytucyjnym - powiedział Fogiel.
Zapytany o ustawę medialną i większość potrzebną dla przyjęcia tej nowelizacji, przyznał, że "jeszcze trwają prace w Sejmie nad ostatecznymi zapisami ustawy".
- Większość objawi się w momencie głosowania - powiedział. - Jestem optymistą co do losów tej ustawy. Uważam, że nie można z tym zwlekać. To jest kwestia tego, czy polskie prawo jest szczelne i przestrzegane, czy nie jest - powiedział Radosław Fogiel.
Dotychczasowe wydania programu "Gość Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej