Głowno. Dwulatka wpadła do szamba. Jest w ciężkim stanie
Dwuletnia dziewczynka wpadła do szamba w Głownie (woj. łódzkie). Dziecko zostało wydobyte przez babcię, a przybyłym na miejsce ratownikom udało się przywrócić dziewczynce funkcje życiowe jeszcze przed odtransportowaniem do szpitala. Stan dwulatki określany jest jako ciężki.
Do dramatycznego zdarzenia doszło w poniedziałek przed godz. 16 w Głownie (powiat zgierski).
- Babcia wydobyła dziecko z szamba, a dzięki szybkiej akcji podjętej przez zespół ratownictwa medycznego, który dotarł na miejsce przed innymi służbami, udało się przywrócić mu funkcje życiowe - poinformował Jędrzej Pawlak, oficer prasowy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.
Głowno. Dwuletnia dziewczynka w ciężkim stanie. Lądował śmigłowiec LPR
W działaniach pomagali strażacy z czterech jednostek, którzy również przygotowali miejsce do lądowania dla śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dziewczynka została odtransportowana do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki. Stan dziecka jest ciężki.
ZOBACZ: Brzesk. Wywrócił się ciągnik z obornikiem. 8-latek został zabrany śmigłowcem LPR do szpitala
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia lokalna policja.
W połowie maja, również w łódzkim Głownie, dwuletni chłopiec wpadł do wykopu z wodą podczas zabawy ze starszym bratem. Pomimo, że jego matka podjęła reanimację, dziecka nie udało się uratować. O tym zdarzeniu pisaliśmy tutaj.