USA. Wypadek vana w Teksasie. Nie żyje 11 migrantów
Przeładowana furgonetka przewożąca około 25 migrantów rozbiła się w środę na autostradzie w południowym Teksasie - poinformowały lokalne władze. Zginęło co najmniej 11 osób, w tym kierowca, jest również kilkunastu rannych. Na razie tożsamość ofiar śmiertelnych nie jest znana.
Katastrofa wydarzyła się w środę tuż po godzinie 16 na autostradzie nr 281 w Encino w Teksasie, około 80 kilometrów na północ od McAllen. Szeryf hrabstwa Brooks Urbino Martinez powiedział, że van, zaprojektowany na 15 pasażerów, jechał za szybko i był za ciężki.
Właśnie z tego powodu mógł wypaść z drogi, gdy kierowca stracił kontrolę na zakręcie. Martinez dodał, że furgonetka nie była ścigana przez policję.
ZOBACZ: USA. W Muzeum Titanica góra lodowa przygniotła turystów. Trzy osoby trafiły do szpitala
Zdaniem szeryfa Martineza wszyscy pasażerowie to imigranci. Sierżant Nathan Brandley z Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego w Teksasie powiedział, że jest 11 ofiar śmiertelnych wypadku, a ponad tuzin pasażerów zostało rannych.
- Tożsamość ofiar nie jest na razie znana, podobnie jak informacje o furgonetce, gdzie była zarejestrowana i kto jest jej właścicielem - dodał.
Media: gwałtowny wzrost liczby wypadków z udziałem imigrantów
Encino to społeczność licząca około 140 mieszkańców, żyjąca około trzech kilometrów na południe od Falfurrias, granicznego punktu kontrolnego z Meksykiem.
ZOBACZ: USA. Bronili Kapitolu podczas zamieszek. Czterech policjantów popełniło samobójstwo
Gwałtowny wzrost liczby imigrantów przekraczających nielegalnie granicę spowodował "wzrost liczby wypadków z udziałem pojazdów zapchanych imigrantami, którzy płacą duże kwoty za przemyt do kraju" - pisze "The Dallas Morning News".
Zdaniem gazety rekrutacja młodych, niedoświadczonych kierowców do przemytu, w połączeniu z nadmierną prędkością i lekkomyślną jazdą, doprowadza do przerażających wypadków.