Mąż Cimanouskiej już w Polsce. "Chcę biegać, nie uciekać"
Mąż przebywającej od środy w Polsce białoruskiej lekkoatletki Krysciny Cimanouskiej Arseń Zdaniewicz jest już razem z nią w Warszawie - poinformował w czwartek wieczorem białoruski opozycjonista Pawieł Łatuszka, cytowany przez agencję Reutera. Potwierdziła to sama Cimanauska, która wieczorem gościła w Polsat News.
Zdaniewicz opuścił Białoruś po tym, gdy jego żona w niedzielę poinformowała, że w związku z krytyką działań władz sportowych swojego kraju została odsunięta od udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, a funkcjonariusze próbowali ją zmusić do powrotu na Białoruś.
"Mąż przyjechał, mam dobry humor"
Kryscina Cimanauska goszcząc w "Dniu na Świecie" w Polsat News potwierdziła, że jej mąż jest już razem z nią w Polsce. - Czuję się dobrze, zwłaszcza, że mąż już przyjechał, więc mam bardzo dobry humor - powiedziała.
- Nie zastanawiałam się, czy wyjazd z Tokio jest trudny, czy nie. Martwiłam się o moje bezpieczeństwo. Wydaje mi się, że to była właściwa decyzja i uratowała mi życie - powiedziała sportsmenka. Podkreśliła, że jej decyzja była skonsultowana nie tylko z mężem, lecz także z rodzicami. - Babcia powiedziała, że nie mogę wracać na Białoruś, bo to nie będzie bezpieczne - powiedziała. Dodała, że babci ktoś mógł podpowiadać, ktoś poinformował o konsekwencjach ewentualnego powrotu do ojczyzny.
ZOBACZ: Polscy działacze w białoruskich aresztach. "Ostatni raz słyszałam go w marcu"
Cimanouska dodała, że będzie się martwić o rodzinę na Białorusi. - Mam nadzieję, że spotkamy się na terenie Polski - powiedziała. Poinformowała, że chce zostać w Polsce. - Chcę wystartować w przynajmniej jednych igrzyskach olimpijskich. Mam nadzieję, że uda się to w Polsce, ponieważ władze polskie bardzo mnie wspierają.
"Nie chcę uciekać"
Cimanouska wyjaśniła w rozmowie z Polsat News, że napis na jej koszulce - I want to run - który prezentowała na lotnisku w czwartek, należy rozumieć czysto sportowo, jako "chcę biegać", a nie "chcę uciekać".
WIDEO: Kryscina Cimanouska w "Dniu na Świecie"
W poniedziałek ukraińskie media podały, że Zdaniewicz przybył z Białorusi na Ukrainę. W rozmowie z ukraińską redakcją BBC 25-latek poinformował, że decyzję o wyjeździe za granicę podjął w pół godziny.
Łatuszka, były ambasador Białorusi w Polsce, przebywa w Warszawie i kieruje Narodowym Zarządem Antykryzysowym, jedną ze struktur opozycji białoruskiej.
Czytaj więcej