Bangladesz. Piorun raził weselników. 17 osób nie żyje
17 gości weselnych zginęło w środę od uderzeń piorunów na zachodzie Bangladeszu. 12 osób w stanie ciężkim zostało przyjętych do szpitala. Wśród nich jest pan młody.
Panna młoda nie była w grupie osób, w którą uderzył piorun. Do zdarzenia doszło wtedy, gdy goście schodzili z łódki, gdzie trwała zabawa, by schronić się przed nadchodzącą burzą.
- Wiem, że od 35 do 40 osób miało brać udział w przyjęciu weselnym. Wiem też, że 17 z nich zginęło na miejscu od uderzenia pioruna. W moim szpitalu znajduje się pięć z tych 17 zmarłych osób. 12 rannych weselników przyjęliśmy do szpitala na leczenie - mówił Mominul Haque ze szpitala w Chapainawabganj.
BBC podaje, że do tragedii doszło, kiedy łódź, w której płynęli pan młody i goście, dobiła do brzegu w mieście Shibganj położonym nad rzeką Karotoya. Według relacji świadków, w grupę uderzyło kilka piorunów.
Niebezpieczna pora monsunowa
W Azji Południowo-Wschodniej trwa obecnie pora monsunowa, burze oraz intensywne opady deszczu spowodowały w przeciągu tygodnia śmierć co najmniej 20 osób w Bangladeszu.
Co roku w porze monsunowej umiera ponad 200 osób, głównie rolników, których groźne zjawiska zastają podczas prac w polu. W ostatnich latach niebezpieczne zjawiska pogodowe są coraz częstsze w tym regionie, eksperci wskazują, że mają na to wpływ zmiany klimatu jak i zanieczyszczenie powietrza.
Czytaj więcej