Tygrysy chorowały na COVID-19. Były izolowane
Dwa tygrysy sumatryjskie z zoo w Dżakarcie uzyskały pozytywne wyniki testów na Covid-19. Zachowanie wielkich kotów zaniepokoiło opiekunów, ponieważ miały objawy grypopodobne. Aktualnie zwierzęta dochodzą do siebie po chorobie.
Tygrysy pokonały COVID-19 i pod czujnym okiem opiekunów odzyskują siły w zoo. W połowie lipca 9-letni Tino i 12-letni Hari otrzymali pozytywne wyniki testów na koronawirusa. Zwierzęta trafiły wówczas do izolacji w klatkach w ogrodzie zoologicznym.
Objawy grypopodobne
Opiekunowie zdecydowali się przetestować tygrysy po tym, jak zauważyli u nich typowe dla grypy objawy: duszności, kichanie i brak apetytu. Weterynarze przepisali wielkim kotom antybiotyki i zestaw witamin. Po 12 dniach kuracji ich stan się poprawił, a po 14 dniach izolacji zostały wypuszczone z klatek.
ZOBACZ: Naukowcy z Włoch: koronawirus zatrzymuje się w nosie u zaszczepionych
Władze zoo prowadzą śledztwo, które ma wyjaśnić w jaki sposób tygrysy się zaraziły. Przebadano wszystkich opiekunów i pracowników, którzy mieli z nimi kontakt, ale u nikogo nie wykryto zakażenia. Zoo pozostaje zamknięte dla zwiedzających ze względu na trudną sytuację epidemiczną w Indonezji. Dotychczas potwierdzono tam ponad 3,4 mln infekcji i ponad 94 tys. przypadków zgonów.
Czytaj więcej