Brakuje nauczycieli. Rozwiązaniem przepełnione sale
W samej tylko Warszawie brakuje 2 tys. nauczycieli, jednakże podobna sytuacja jest w innych dużych miastach. Brakuje przede wszystkim pedagogów w nauczaniu wczesnoszkolnym oraz dzieci z niepełnosprawnościami. Brakuje również anglistów, polonistów, matematyków oraz innych nauczycieli przedmiotów ścisłych.
Aby rozwiązać problem, "potrzebne są przede wszystkim atrakcyjne warunki wynagradzania, spokojną pracę i zapowiedź, że wraz z przyjściem nowego ministra nie będzie kolejnej reformy, czyli poczucie stabilności w zawodzie i stabilizacji".
- Oświata nie znosi rewolucyjnych rozwiązań, które często pokazują, że są one nie do końca przemyślane, czyli nauczyciele i szkoła oczekują i potrzebują spokoju - komentuje Krzysztof Baszczyński, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Rozwiązaniem ma być zniesienie limitów uczniów w jednej klasie. Limity takie ustalane są przez kuratorów. Związki zawodowe informują, że to doprowadzi do przepełnienia klas, a tym samym do przepracowania nauczycieli.
Czytaj więcej