W Brazylii spadł śnieg. Niektórzy dorośli mieszkańcy zobaczyli go po raz pierwszy w życiu
Na południu Brazylii w czwartek gwałtownie spadły temperatury, a w nocy wystąpiły opady śniegu. Niektórzy dorośli mieszkańcy zobaczyli śnieg po raz pierwszy - poinformowała w piątek agencja Reutera. Mrozy zagrażają uprawom kawy, trzciny cukrowej i pomarańczy.
Jak podają agencje, ulice miast i samochody pokrył śnieg, a ludzie robili zdjęcia i lepili bałwany.
- Mam 62 lata i nigdy nie widziałem śniegu. Zobaczyć to piękno natury to coś naprawdę wspaniałego - komentował w telewizji Globo kierowca ciężarówki Iodor Goncalves Marques w Cambara do Sul, w stanie Rio Grande do Sul. - Tak naprawdę prawie nie czuć zimna, gdy wokół tak wspaniały śnieg. To cudowne! - mówiła Joselaine da Silva Marques, mieszkanka Cambara do Sul.
Szybki wzrost cen kawy i cukru
Oblodzone drogi zaobserwowano w ponad 40 miastach stanu Rio Grande do Sul, a w co najmniej 33 wystąpiły opady śniegu - informowały służby meteorologiczne.
Wyjątkowo niskie temperatury spowodowały szybki wzrost cen kawy i cukru, a zgodnie z prognozami piątek miał być najzimniejszym dniem w roku.
W piątek fala zimnego powietrza ma dotrzeć nad stany Goias i Mato Grosso do Sul, gdzie uprawia się kukurydzę. Niskie temperatury maja także dotknąć stany Sao Paulo i Minas Gerais, gdzie zagrożeni mogą być producenci cukru, owoców cytrusowych i kawy.
Śnieg jest rzadkością w Brazylii. Ostatnia śnieżyca w tym kraju miała miejsce w 1957 roku.
Czytaj więcej