Prezydent o orientacji polskiej wioślarki: zupełnie bez znaczenia

Sport
Prezydent o orientacji polskiej wioślarki: zupełnie bez znaczenia
PAP/EPA/KIMIMASA MAYAMA
Polskie wioślarki ze srebrnym medalem

- Mam nadzieję, że będę mógł pogratulować naszym medalistkom osobiście i że przyjmą one zaproszenie do Pałacu Prezydenckiego - powiedział w "Gościu Wydarzeń" prezydent Andrzej Duda. Podkreślił również, że orientacja czy poglądy jednej z medalistek są "zupełnie bez znaczenia". - Raz się gratuluje szybciej, raz się gratuluje wolniej, szkoda, że ktoś robił z tego awanturę - powiedział.

- Staram się w miarę możliwości czasowych śledzić na bieżąco wyczyny polskich sportowców, cały czas trzymam kciuki za ich wynik, przez moment byłem z nimi w Tokio. Ze wzruszeniem obserwowałem, jak maszerowali w dniu otwarcia igrzysk. Cieszę się z każdego sukcesu, smutno mi, kiedy coś się nie udaje, bo to jednak wielkie przeżycie, ci ludzie wkładają ogrom wysiłku, żeby osiągnąć sukces. Chociaż sukcesem jest już sama obecność na igrzyskach olimpijskich - mówił prezydent Andrzej Duda. 

"Raz się gratuluje szybciej, raz się gratuluje wolniej"

Prezydent został zapytany o komentarze, że późno pogratulował naszym ­wioślarkom - jedynym dotychczasowym medalistkom - z powodu orientacji seksualnej jednej z nich.

 

ZOBACZ: Tokio 2020. Szanse medalowe polskich lekkoatletów

 

- To są sprawy zupełnie bez znaczenia - ocenił. - Jestem wdzięczny wszystkim naszym reprezentantom za to, że ciężko pracują po to, żeby osiągnąć sukces. W momencie, kiedy ten sukces staje się faktem to jest wspaniała sprawa i ogromnie się cieszę. Mam nadzieję, że będę mógł pogratulować naszym zawodniczkom osobiście i przyjmą one zaproszenie do Pałacu Prezydenckiego - powiedział Duda.

 

- Raz się gratuluje szybciej, raz się gratuluje wolniej, szkoda, że ktoś robił z tego awanturę. Niektórzy próbują nawet igrzyska polityczne wykorzystać do walki politycznej. Szanuję każdego reprezentanta - podkreślił.

 

Pytany o komentarz do swojego tweeta sprzed ośmiu lat, że niewielka wówczas liczba medali jest odzwierciedleniem stanu polskiego państwa prezydent przyznał, że teraz mniejsza liczba medali może być odzwierciedleniem stanu po pandemii Covid-19. Przypomniał, że olimpiada w Tokio odbywa się z rocznym opóźnieniem, a "są sporty, w których rok ma kolosalne znaczenie".

 

- Trzymam kciuki za wszystkich naszych zawodników - podkreślił prezydent. - Liczę na to, że będą następne medale - podsumował. 

jo/msl / Polsat News / PAP / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie