Trzylatka w Rawie Mazowieckiej bez ubrania i butów spacerowała po mieście z psem
Spacerującą z psem małą dziewczynkę bez ubrań i butów, zauważyły dwie kobiety jadące samochodem, które natychmiast powiadomiły służby. Policjanci odwieźli 3-latkę do domu. Jak się okazało wykorzystując chwilową nieuwagę babci wyszła z podwórka.
- Policjanci z Rawy Mazowieckiej odnaleźli trzyletnią dziewczynkę, która wymknęła się spod opieki babci. Szła z psem ulicą. Była bez ubrania i butów - podała rzeczniczka rawskiej policji mł. asp. Agata Krawczyk.
O zniknięciu dziewczynki - jak zaznaczyła rzeczniczka mł. asp. Agata Krawczyk - policję zawiadomiła zdenerwowana babcia, która opiekowała się trzylatką.
Dziewczynkę znalazła przypadkowa kobieta
- Dyżurny natychmiast podniósł alarm w całej jednostce. Wszystkie patrole policji zostały skierowane do poszukiwań. W tym czasie jedna z kobiet jadących ulicą Skierniewicką zauważyła idącą chodnikiem małą dziewczynkę z psem - relacjonowała Krawczyk.
ZOBACZ: „Wolni od długów”: Sposoby na nieuczciwego kontrahenta
- Kobieta, nie widząc żadnego opiekuna, zatrzymała się, aby pomóc maluchowi. Dziecko było bez ubrania i butów. Zaledwie po chwili dotarł do nich także patrol. Trzylatka na widok policjantki rzuciła się jej na szyję - podkreśliła.
Dziewczynkę odprowadzono do babci
- Z uśmiechem na twarzy, cała i zdrowa dziewczynka została odwieziona do babci - opisywała.
ZOBACZ: USA. Dwie osoby nie żyją, cztery ranne po wycieku kwasu w fabryce
Policjanci - jak przekazała rzeczniczka - ustalili, że dziecko wymknęło się z podwórka, gdy babcia na chwilę weszła do domu.
- Dziewczynka powiedziała mundurowym, że pobiegła za motylkiem i chciała iść do dzieci na plac zabaw - poinformowała Krawczyk.
Czytaj więcej