Prezydenci miast otrzymali maile z groźbami. "Poderżnę ci ten głupi łeb"
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk i prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski otrzymali maile z pogróżkami. Groźby miały trafić też do prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz oraz prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka. "Zadźgam cię jak Adamowicza. Poderżnę ci ten głupi łeb. Długo nie pożyjesz" - to fragment maila, którego treść w mediach społecznościowych opublikował Sutryk.
Sutryk otrzymał mail z pogróżkami 23 lipca wieczorem. Wiadomość trafiła na skrzyknę kancelarii prezydenta. Została wysłana z adresu zaczynającego się od "smierc.zydom.wbreslau".
"Sutryk zgniesz ŻYD ZIE... Zadźgam cię jak Adamowicza... Poderżnę ci ten głupi łeb... Długo nie pożyjesz. Pożegnaj się z rodziną. Zabiję cię na dniach. I tak nie mam nic do stracenia. Zginiesz k... za to co mi zrobiłeś" - brzmi wiadomość.
"Kocham pracę dla swojego miasta. W roli samorządowca występuje już 15 lat. To naprawdę wielki zaszczyt móc pracować dla Wrocławia. Dziękuje Wam za codzienne wsparcie, spotkania i dobre rozmowy" - skomentował we wpisie na Twitterze prezydent. Jednocześnie podkreślił, że "czasami zdarzają się źli ludzie" i taka osoba "jest autorem tego maila".
"Smutna prawda"
"Myślę, że to także efekt głębokich podziałów w kraju i atmosfery politycznej. Na co dzień nie szukamy tego, co łączy, a eksponujemy to, co dzieli. Tak czy owak nie ma miejsca na mowę nienawiści oraz groźby karalne. Nikt mnie takim zachowaniem nie wystraszy, a wspólnie powinniśmy takie zachowania eliminować z przestrzeni naszego życia" - dodawał.
Sutryk przekazał, że wiadomości z pogróżkami otrzymali również Tadeusz Truskolaski i Aleksandra Dulkiewicz.
Informację o mailu z pogróżkami na Twitterze skomentował prezydent Białegostoku. "To niestety smutna prawda o czasach, w których przyszło nam żyć i pracować w służbie publicznej" - napisał Truskolaski.
"Efekt nagonki na samorządowców"
Maila z groźbami otrzymał również prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. - To nie pierwsza i z pewnością nie ostatnia tego typu groźba. Podobne otrzymali prezydenci innych miast, m.in. Białegostoku, Wrocławia, Olsztyna. To efekt nagonki na samorządowców oraz ciągłego podsycania podziałów w społeczeństwie. Liczę, że autor tych gróźb zostanie szybko namierzony i ukarany - skomentował sprawę Jaśkowiak.
Rzecznik prasowy Urzędu Miasta Poznania Joanna Żabierek przekazała, że od czasu zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza w 2019 r. prezydent Jaśkowiak regularnie otrzymuje podobne pogróżki. - Podobne rzeczy prezydent otrzymuje i pocztą tradycyjną, i mailową, czasem w formie komentarzy pod postami na jego oficjalnych profilach w mediach społecznościowych. Zdarza się, że sprawcy zostają ujęci, zobaczymy, jak będzie tym razem - powiedziała.
O sprawie maili z pogróżkami wysłanych do samorządowców została zawiadomiona policja.
Zabójstwo prezydenta Gdańska
Wieczorem 13 stycznia 2019 r. 27-letni Stefan W. podczas gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wbiegł na scenę i zaatakował nożem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Na nagraniach pokazujących zdarzenie widać, jak napastnik przebiegł przez podest i zadał mu kilka ciosów nożem. Po zamachu mężczyzna podnosił w górę ręce w geście zwycięstwa. Zanim został zatrzymany chodził po scenie.
Adamowicz przeszedł w szpitalu pięciogodzinną operację; zmarł 15 stycznia, nie odzyskując przytomności. Sekcja zwłok wykazała, że miał trzy głębokie rany – jedną w okolicy serca i dwie brzucha.
Czytaj więcej