Kościński: Gowin broni małych i średnich przedsiębiorstw i chwała mu za to
Podwyżka podatków dla niektórych to tylko mały wycinek rzeczywistości. Jarosław Gowin broni sektora małych i średnich przedsiębiorstw i chwała mu za to, a ja patrzę na całe społeczeństwo - powiedział Tadeusz Kościński w programie "Gość Wydarzeń". Odnosząc się do kwestii zarobków polityków ocenił, że "jeśli ktoś pracuje jako minister, to ostatnią rzeczą, o jaką powinien się martwić to zarobki".
- Polski Ład jest stworzony tak, by polska gospodarka rozwijała się bardzo szybko po pandemii i recesji. Dlatego na nowych podatkach skorzystają wszyscy - przekonywał we wtorkowym "Gościu Wydarzeń" minister finansów Tadeusz Kościński. - Jeśli ktoś straci, to reszta świata, bo Polska będzie rozwijać się szybciej niż reszta gospodarki - wyjaśniał. Dodał, że polska gospodarka rośnie w tej chwili bardzo dobrze. - Jak dodamy Polski Ład, będzie rosła jeszcze szybciej - dodał.
Mały kawałek rzeczywistości
Jego zdaniem podwyżka podatku CIT dla części przedsiębiorców, która jest przedmiotem krytyki ze strony wicepremiera Jarosława Gowina, to tylko "mały kawałek rzeczywistości". - Ja życzę wszystkim, żeby płacili jak najwyższe podatki, bo to znaczy, że bardzo dużo zarabiają - podsumował. Wyjaśnił, że kierowanie się tym, by płacić jak najniższe podatki, to "duży błąd".
ZOBACZ: Rząd przyjął założenia projektu budżetu na 2022 r.
- Trzeba odejść od myślenia, że podatki to jakieś daniny, że Minister Finansów nakłada jakiś haracz. Pan sam nie zbuduje szpitala, nie postawi szkoły, nie wybuduje drogi. Musimy się złożyć i to nasza rola jako Ministerstwa Finansów - wyjaśnił. Dodał, że jako minister nie patrzy - jak Jarosław Gowin - na sektor małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), ale na całość. - Ostatnia rzecz, której chcemy, to uderzenie w klasę średnią. Niektóre propozycje są wyjmowane z kontekstu - bronił Polskiego Ładu.
WIDEO: "Jeśli ktoś straci, to reszta świata". Tadeusz Kościński o podatkowym Polskim Ładzie
Kościński wyraził nadzieję, że "konsultacje społeczne pokażą, że Polski Ład ma bardzo dobre notowania" i będzie cieszył się szerokim poparciem politycznym, także poza Zjednoczoną Prawicą. Na przytoczony zarzut posłanki Izabeli Leszczyny (PO), że "historyczna" w Polskim Ładzie będzie "podwyżka składki zdrowotnej" odparł, że składka zdrowotna w całości przeznaczana jest na Narodowy Fundusz Zdrowia.
Polski Ład: "siódmy procent" na służbę zdrowia
- Wszyscy nauczyliśmy się w pandemii, że trzeba inwestować w służbę zdrowia. Już przeznaczyliśmy na nią 6 procent, teraz przez Polski Ład podwyższamy to do 7 proc. - wyjaśnił. Jego zdaniem dlatego ważne jest, że składka zdrowotna nie przechodzi przez budżet państwa, ale kierowana jest bezpośrednio do NFZ.
Wyjaśnił też, że obecnie przedsiębiorca, który zarabia 8 tys. złotych brutto, zapłaci dwukrotnie mniej podatków dzięki odliczeniu składki zdrowotnej niż pracownik o tych samych dochodach, tymczasem oboje skorzystają z tej samej służby zdrowia. - Sprawiedliwość społeczna wymaga, by to zmienić - powiedział.
Minister Tadeusz Kościński tłumaczył, że jednym z elementów Polskiego Ładu w podatkach jest system ulg, które mają sprzyjać zatrudnieniu inżynierów i specjalistów. - Chcemy odejść od znanej w latach 90. gospodarki imitacji, w której konkurowaliśmy ceną, do gospodarki innowacji - wyjaśniał.
- W ubiegłym roku mieliśmy wybór: albo wykorzystywać fundusze, Bank Gospodarki Krajowej albo Polski Fundusz Rozwoju, by pieniądze szybko szły na konto przedsiębiorców, albo robić to przez finanse publiczne, co zajęłoby 2-3 miesiące - tak Tadeusz Kościński odniósł się do zarzutów prezesa NIK Mariana Banasia, który zarzuca PiS-owi "kreatywną księgowość" i niekontrolowany wzrost deficytu budżetowego. - W zeszłym roku rząd zastosował bezprecedensowe mechanizmy służące wypychaniu wydatków poza budżet - mówił Banaś.
Kościński nie potwierdził informacji, jakoby Polski Ład zawierał też podwyżki o 2 tys. dla posłów i senatorów. Sam - jak przyznał - zajmuje się tylko pakietem podatkowym w projekcie. - Moim zdaniem, jeśli 10-20 lat nie było takich podwyżek, to coś powinno się zrobić. Jeśli ktoś pracuje jako minister, to ostatnią rzeczą, o jaką powinno się martwić, jest czy wystarczająco zarabia - powiedział.
9 mln osób nie zapłaci PIT
W poniedziałek poznaliśmy treść nowej ustawy podatkowej, która skierowana została do konsultacji społecznych w ramach Polskiego Ładu. Jak informuje Ministerstwo Finansów, na skutek zmian 9 mln osób ma w praktyce przestać płacić podatek PIT.
- Polski Ład to historyczna obniżka podatków, na której zyska aż 18 mln podatników - powiedział minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński, prezentując projekt nowej ustawy podatkowej. Jak dodał, w wyniku zmian 9 mln osób "przestanie płacić podatek PIT", a w kieszeniach podatników pozostanie 8 mld zł. Od przyszłego roku przedsiębiorcy mają płacić składkę zdrowotną na takich samych zasadach jak pracownicy - Nie może być tak, że płacą niższą składkę niż pracownicy - oświadczył.
ZOBACZ: Polski Ład bardziej dotkliwy dla przedsiębiorców niż w zapowiedziach
Zmianom w podatkach ma towarzyszyć uszczelnienie systemu, polegające na walce z szarą strefą i z wyprowadzaniem pieniędzy do rajów podatkowych. Ma to pomóc sfinansować obniżkę podatków, dając do budżetu szacunkowo 6 mld zł z ośmiu, na które ocenia się całkowity koszt przyjęcia nowego prawa.
Wcześniejsze odcinki "Gościa Wydarzeń" dostępne są tutaj.