USA. Podpalił dom z matką i bratem, bo ci "nie przestrzegali Biblii"
Mężczyzna podpalił dom, w którym przebywała jego matka oraz brat. Według 40-latka z El Paso w Teksasie to miała być kara, za "nieprzestrzeganie Biblii". W pożarze zginął brat, zaś kobieta w krytycznym stanie trafiła do szpitala.
40-letni Philip Mills miał przyznać, że podpalił dom z rodziną wewnątrz, by ukarać ich za nieprzestrzeganie zasad Biblii. 54-letni brat Millisa zginął w pożarze, zaś jego 82-letnia matka opuściła budynek samodzielnie. W stanie krytycznym trafiła do szpitala.
Czekał z kamieniami w ręku
Philip Mills szybko został zatrzymany przez służby. Mężczyzna przyznał, że spuścił paliwo z kosiarki. Paliwem oblał kanapę w salonie i podpalił, by wzniecić pożar. Potem, jak pisze "New York Post", zeznawał, że czekał przed domem z kamieniami, by ewentualnie dobić wychodzącą z niego rodzinę.
Według gazety, mężczyzna miał się roześmiać na wieść, że jego matka przeżyła pożar. Mężczyzna przebywa w areszcie, gdzie oczekuje na dalsze kroki służb.
Czytaj więcej