Fundusz Kompensacyjny po szczepieniu. Niedzielski: nie jestem zadowolony z tempa prac
Do 100 tys. złotych miały otrzymywać osoby dotknięte silnymi skutkami ubocznymi szczepienia przeciw COVID-19. Powstanie Funduszu Kompensacyjnego zapowiadano w styczniu, lecz do tej pory nie został uruchomiony. Jak przyznał minister zdrowia Adam Niedzielski, nie jest zadowolony z tempa prac. Zapewnił jednak, że rząd wkrótce przyjmie odpowiedni projekt.
W połowie stycznia pojawił się projekt ustawy o Funduszu Kompensacyjnym, z którego wypłacane byłyby pieniądze dla osób, których dotknęły niepożądane skutki zaszczepienia się.
ZOBACZ: Minister zdrowia Adam Niedzielski: IV fala będzie zupełnie inna niż poprzednie
O przyznaniu świadczenia miałby decydować Rzecznik Praw Pacjenta. Jego wysokość miała być uzależniona przede wszystkim od długości okresu hospitalizacji, przy czym dolny limit wynosiłby 10 000 zł w przypadku hospitalizacji wynoszącej od 14 do 30 dni, zaś górny 100 000 zł, jeśli ktoś trafił do szpitala na ponad 120 dni.
"Być może propozycja ustawy pojawia się w dobrym czasie"
Do tej pory Fundusz nie został jednak uruchomiony. O to, dlaczego tak się stało, Grzegorz Kępka w piątkowym "Graffiti" zapytał ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. - Projekt przechodzi standardową ścieżkę legislacyjną, przez miesiąc trwały konsultacje społeczne - wyjaśnił szef resortu.
WIDEO: "IV fala będzie inna niż poprzednie". Minister zdrowia w "Graffiti"
Zapytany, czy nie ma wrażenia, iż procedura trwa za długo, przyznał: - Nie jestem zadowolony z tempa pracy (nad Funduszem).
Niedzielski dodał jednocześnie, że na najbliższej, wtorkowej Radzie Ministrów lub następnej projekt zostanie skierowany do parlamentu. - Być może w dobrym czasie pojawi się propozycja takiej ustawy, by odpowiedzieć na wątpliwości osób niezaszczepionych - uznał.
Fundusz obejmie także przeszłe przypadki niepożądanych odczynów
Zapewnił przy tym, iż obojętnie, kiedy projekt o Funduszu Kompensacyjnym stanie się obowiązującym prawem, środki będą wypłacane - w razie potrzeby - dla wszystkich osób, które przyjęły preparaty przeciw COVID-19 od początku akcji szczepień.
ZOBACZ: Minister zdrowia Adam Niedzielski: rozważane są płatne szczepienia przeciw COVID-19
Pierwszy raz preparat przeciw COVID-19 w Polsce podano 27 grudnia 2020 roku. Przyjęła go Alicja Jakubowska, pielęgniarka w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA.
Czytaj więcej