Ryszard Petru wygrał proces z Jarosławem Kaczyńskim. "Nie ma powodu bać się tej władzy"
- Wygrałem proces, który wytoczył mi Jarosław Kaczyński. Ta wygrana to dowód, że nie ma powodu bać się tej władzy. To sygnał dla tych wszystkich, którzy widząc krzywdę lub niesprawiedliwość nie powinni mieć obaw, aby o tym głośno mówić - przekazał w mediach społecznościowych były poseł i lider Nowoczesnej Ryszard Petru.
Pozew dotyczył wpisu Petru na Twitterze ze stycznia 2019 roku.
"Żaden z Jarosława Kaczyńskiego biznesmen. Człowiek, który zleca wykonanie prac i po roku nie płaci jest po prostu oszustem" - napisał były polityk Nowoczesnej.
Jak przypomina Interia, tweet Petru miał związek z publikacją przez "Gazetę Wyborczą" stenogramu nagrania rozmowy m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem, która dotyczyła planów budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna.
ZOBACZ: Petru zakłada think tank. "Zatrzymać pełzające widmo komunizmu"
W styczniu Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał byłemu politykowi Nowoczesnej, by ten przeprosił Kaczyńskiego. Wyrok nie był prawomocny. Dziś, jak przekazał Petru, sąd podjął inną decyzję.