Koniec z petardami hukowymi i fajerwerkami? Wniosek trafił do Sejmu
Wycofanie z prywatnego użytku petard hukowych i fajerwerków zakłada projekt ustawy, złożony w Sejmie przez posłów Koalicji Obywatelskiej. Chodzi o uniknięcie sytuacji, które "narażają zwierzęta na cierpienie, utratę zdrowia lub życia". - Jestem przekonana, że kot pana prezesa w trakcie fajerwerków też się denerwuje i boi - powiedziała współtwórczyni projektu Katarzyna Piekarska (KO).
Projekt zmian w ustawie o ochronie zwierząt oraz ustawie o materiałach wybuchowych, przeznaczonych do użytku cywilnego wprowadza zakaz używania "wyrobów pirotechnicznych widowiskowych klasy F2 oraz klasy F3", czyli np. petard hukowych i fajerwerków.
ZOBACZ: Petarda trafiła ją w oko, nie ma winnych. "Państwo w Państwie"
Według projektu zakaz używania tych środków nie będzie dotyczył przedsiębiorców i jednostek naukowych.
Rada gminy, w myśl projektu, będzie mogła określić 31 grudnia i 1 stycznia jako dni, w których zakaz prywatnego użytku wyrobów pirotechnicznych nie będzie obowiązywał.
Chodzi o zwierzęta
- Temat związany z petardami i fajerwerkami istnieje głównie w okolicach Sylwestra. Składamy ten projekt wcześniej licząc na to, że do Sylwestra zdąży być uchwalony - powiedziała szefowa Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt Katarzyna Piekarska (KO).
ZOBACZ: Wybuch w fabryce petard w Indiach. Wiele osób nie żyje
- Chodzi przede wszystkim o ograniczenie sprzedaży fajerwerków i petard osobom prywatnym. Liczymy na to, że dzięki temu będzie mniej fajerwerków i petard hukowych w okresie sylwestrowym - zaznaczyła Piekarska.
Przypomniała, że "petardy odpalane w okolicach Sylwestra powodują duży stres zwierząt, a także wpływają na to, że zwierzęta budzą się z zimowego dnu". - Ponadto po Sylwestrze bardzo często widać trupy ptaków, które leżą na ulicach - mówi Piekarska.
WIDEO: Koniec z petardami hukowymi i fajerwerkami? Wniosek trafił do Sejmu
"Kwestia miłości do zwierząt nas łączy"
- Zostawiamy możliwość, że fajerwerki będą mogły odpalane przez filmy profesjonalne czy np. organizowane przez samorządy - dodaje.
Posłanka KO wyraziła nadzieje, że ustawa zostanie przyjęta szybko, bo jest mało kontrowersyjna politycznie. Jak zaznaczyła, wielokrotnie problem petard hukowych był podnoszony na posiedzeniach parlamentarnego zespołu przyjaciół zwierząt (którego członkiem jest m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński).
O swoich kotach, Fionie i Czarusiu prezes PiS opowiedział w wywiadzie dla Interii.
- Ten projekt nie jest kontrowersyjny. Mam nadzieję, że sam pan prezes Jarosław Kaczyński, który ma kota, poprze ten projekt. Jestem przekonana, że kot pana prezesa w trakcie fajerwerków również się denerwuje i boi. Będę chciała przekonać pana prezesa do tego projektu - powiedziała na antenie Polsat News Katarzyna Piekarska. - Kwestia miłości do zwierząt nas łączy, inne rzeczy dzielą - podsumowała.
Czytaj więcej