Hiszpania. Posiedzenie parlamentu przerwał... szczur [WIDEO]
Dużych rozmiarów szczur przerwał środowe posiedzenie parlamentu Andaluzji, wspólnoty autonomicznej na południu Hiszpanii. Zgromadzeni na sali dowiedzieli się o pojawieniu się gryzonia, gdy prowadząca obrady Veronica Perez nie zdołała się powstrzymać i wydała okrzyk przerażenia.
Pojawienie się zwierzęcia na sali obrad wywołało chaos. Wśród deputowanych regionalnego parlamentu dało się słyszeć okrzyki, niemal wszyscy zgromadzeni w parlamencie opuścili swoje miejsca.
Po kilku chwilach Perez drżącym głosem wezwała obecnych na sali obrad do "zachowania spokoju", jednak pomimo jej licznych apeli kilka deputowanych opuściło izbę.
ZOBACZ: Na posiedzeniu parlamentu... całował piersi partnerki. Poseł złożył mandat [WIDEO]
Poszukiwania gryzonia zakończyły się sukcesem po kilkunastu minutach, kiedy wicepremier regionu Andaluzji Juan Marin znalazł szczura pod jednym z siedzeń i wypłoszył go z sali.
Część relacjonujących nietypowe zdarzenie mediów odnotowuje, że wypłoszenie szczura z sali obrad parlamentu Andaluzji zbiegło się w czasie z debatą nad wyborem byłej długoletniej premier tego regionu Susany Diaz na urząd senatora. Wydłużona poszukiwaniami gryzonia sesja zakończyła się ostatecznie zatwierdzeniem kandydatury socjalistycznej polityk.
Czytaj więcej