Hiszpania. Trzy lata więzienia za podszywanie się pod członka rodziny królewskiej

Nicolas Gomez Iglesias został skazany we wtorek przez sąd w Madrycie na trzy lata więzienia za podszywanie się za członka hiszpańskiej rodziny królewskiej. 27-letni mężczyzna w 2014 r. oszukał w ten sposób jedną z firm transportowych w celu osiągnięcia korzyści finansowych.
Gomez Iglesias, nazywany przez media "Mikołajkiem", jest dobrze znany hiszpańskiej opinii publicznej. Kilkakrotnie dostał się na zamknięte wydarzenia publiczne, utrzymując, że należy do rodziny królewskiej. Pojawił się m.in. na ceremonii zaprzysiężenia króla Filipa VI w 2014 r.
ZOBACZ: Bhutan: Król wędruje po kraju. Ostrzega mieszkańców przed pandemią
Podczas rozprawy "Mikołajek" twierdził, że nigdy nie próbował udawać, że reprezentuje wysoki urząd państwowy, a jedynie "udawał ważną osobę, by poczuć się kimś ważnym".
"Świadomie próbował wprowadzić w błąd"
Prokuratura zarzucała mu podawanie nieprawdziwych informacji na temat piastowania wysokich stanowisk publicznych, próby malwersacji środków publicznych i fałszerstwa. Część świadków twierdziła, że mężczyzna przedstawiał się też jako funkcjonariusz hiszpańskich służb bezpieczeństwa.
Madrycki sąd, orzekając trzyletni wyrok więzienia dla "Mikołajka", powiedział, że Gomez Iglesias świadomie próbował wprowadzić w błąd szefa firmy transportowej Alsa w sierpniu 2014 r. Ze zgromadzonych dokumentów wynika, że podczas jednego ze spotkań w miejscowości Ribadeo, w północno-zachodniej Hiszpanii, mężczyzna przedstawiał się zarówno jako członek rodziny królewskiej, jak i urzędnik gabinetu jednego z hiszpańskich wicepremierów.
W czerwcu "Mikołajek" w innym procesie został skazany na rok i dziewięć miesięcy więzienia za sfałszowanie dowodu osobistego.
Czytaj więcej