Ryszard Terlecki: w środę Sejm zajmie się wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra Czarnka
Sejm zajmie się wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra edukacji Przemysława Czarnka w środę wieczorem, od razu po tym punkcie odbędzie się głosowanie - poinformował w środę wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki.
- Co do szczegółowego programu tego posiedzenia (Sejmu), to rano w środę odbędzie się prezydium Sejmu, które jeszcze ustali ewentualne szczegóły czy zmiany, ale ten harmonogram, o którym mówię, czyli trzy dni i głosowania w piątek będzie zachowany - zaznaczył Terlecki w rozmowie z dziennikarzami.
W czerwcu posłowie Koalicji Obywatelskiej złożyli w Sejmie wniosek o odwołanie szefa MEiN Przemysława Czarnka. - Minister Czarnek musi odejść, jest ministrem złym i szkodliwym, pełnym pogardy i agresji. Jego wypowiedzi o młodzieży, o części polskiego społeczeństwa dyskwalifikują go nawet jako parlamentarzystę, nie mówiąc o tym, że go w pełni dyskwalifikują jako osobę, która ma odpowiadać za przyszłość polskich dzieci - mówiła wówczas wiceszefowa klubu KO Barbara Nowacka.
"Ślubowanie Wiącka możliwe w tym tygodniu"
Na początku lipca Sejm większością głosów wybrał prawnika, prof. Marcina Wiącka na Rzecznika Praw Obywatelskich; był on wspólnym kandydatem na tę funkcję klubu PiS i klubów opozycyjnych - PSL-Koalicja Polska, UED, Konserwatyści oraz Lewicy, a także kół Polska 2050 oraz Polskie Sprawy. Aby Wiącek mógł objąć urząd, na jego wybór musi się zgodzić Senat.
Terlecki został zapytany w poniedziałek przez dziennikarzy, czy po wyrażeniu zgody przez Senat złożenie ślubowania, od którego Wiącek rozpocznie kadencję jako RPO, jest możliwe na posiedzeniu Sejmu jeszcze w tym tygodniu.
ZOBACZ: Prof. Marcin Wiącek wybrany przez Sejm na Rzecznika Praw Obywatelskich
"Na tym posiedzeniu może to być trudne, dlatego, że Senat pracuje w tym samym czasie co Sejm" - zwrócił uwagę wicemarszałek Sejmu. Posiedzenia obu izb parlamentu zaplanowane są na 21-23 lipca.
Zapytany, czy stanie się tak, jeśli Senat wyrazi zgodę na początku swojego posiedzenia, Terlecki odparł: "Gdyby taka sytuacja była możliwa, to nie widzę przeszkód".
Wybór RPO w Senacie
Według informacji PAP Senat kwestią wyboru Wiącka na RPO zajmie się już w środę.
W ubiegłym tygodniu przedstawiciele wszystkich klubów i kół senackich deklarowali poparcie dla prof. Wiącka, choć niektórzy chcą się wcześniej z nim spotkać. Wiącek może być jednak prawie pewien, że Senat wyrazi zgodę na jego wybór.
ZOBACZ: Spięcie podczas rozprawy TK. Stanisław Piotrowicz odebrał głos przedstawicielowi RPO
Zanim wybrano prof. Wiącka parlament już pięciokrotnie, bezskutecznie, próbował wybrać następcę dotychczasowego RPO Adama Bodnara. Dwukrotnie jedyną kandydatką na ten urząd była mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, zgłoszona wspólnie przez KO, Lewicę i Polskę 2050 Szymona Hołowni. Nie uzyskała jednak poparcia Sejmu. Za trzecim razem Sejm powołał na RPO kandydata PiS, wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, jednak Senat nie wyraził na tę kandydaturę zgody. Podobnie było za czwartym i piątym razem - Senat nie zgodził się, by urząd RPO objęli - powołani na to stanowisko przez Sejm: najpierw poseł PiS Bartłomiej Wróblewski, a później - senator niezależna Lidia Staroń. Za piątym razem kandydatem, obok Lidii Staroń był też prof. Wiącek.
Głosowanie ws. zmian w ustawie o radiofonii i telewizji
Wicemarszałek Terlecki, pytany przez dziennikarzy o prace legislacyjne nad przygotowaną przez posłów PiS nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji, powiedział, że ten projekt znajduje się w porządku obrad Sejmu.
"Ale to nie znaczy, że to jest ustawa przeciwko komukolwiek. To jest ustawa, która jakby porządkuje nasze prawo dotyczące funkcjonowania mediów" - ocenił. Przyznał, że głosowanie nad projektem może odbyć się już na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
ZOBACZ: Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji. Zbigniew Girzyński: ta ustawa nie przejdzie
Terlecki był również pytany, czy wicepremier Jarosław Gowin może stracić stanowisko za brak poparcia niektórych ustaw. "Na razie takiego zdarzenia nie ma, więc to jest pytanie czysto hipotetyczne. Cały czas trwają rozmowy wewnątrz naszej koalicji, uzgadniamy rozmaite stanowiska, nie tylko dotyczące tej kwestii. Jak dotąd zachowujemy spokojnie większość" - powiedział.
Najbliższe posiedzenie Sejmu zaplanowano w dniach 21-23 lipca.
Na początku lipca posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, w którym wskazano, że "koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego". Przedstawicielem wnioskodawców jest Marek Suski (PiS).
Projekt jest skierowany przeciwko TVN?
W debacie publicznej często padają oceny, że projekt jest skierowany przeciwko stacji TVN, która obecnie jest w trakcie rozmów z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji w sprawie przedłużenia koncesji. Właścicielem TVN jest amerykański koncern Discovery, ale zarządza stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii.
Do projektu w obecnym kształcie uwagi ma m.in. koalicjant PiS - Porozumienie Jarosława Gowina. Rzeczniczka tego ugrupowania Magdalena Sroka poinformowała, że jej ugrupowanie przygotowuje poprawki do projektu wzorując się na ustawie covidowej dotyczącej przepisów antyprzejęciowych, z których wyłączone są kraje: UE, Europejskiego Obszaru Gospodarczego i OECD; wykluczyć ma to możliwość przejęcia mediów przez Rosję, Chiny i kraje arabskie
Czytaj więcej