Mazowieckie. Policyjny pościg za 66-latkiem. Padły strzały
W trakcie policyjnego pościgu za kierowcą, który uciekał z Tarczyna do Janek, funkcjonariusze oddali strzały ostrzegawcze. Jeden policjant został lekko ranny, kierowcy nic się nie stało - przekazał nadkom. Jarosław Sawicki z piaseczyńskiej policji
- Przed godzina 11 w Tarczynie do policjanta podjechał jeden z kierowców, który bardzo zdenerwowany, poinformował o niebezpiecznej jeździe kierowcy renault laguna. Kierujący zajeżdżał drogę innych pojazdom i stwarzał duże niebezpieczeństwo - poinformował nadkom. Jarosław Sawicki z piaseczyńskiej policji.
ZOBACZ: USA. Policyjny pościg za skradzionym autem zakończył się na... McDrive
Powiadomiony funkcjonariusz zauważył podejrzany pojazd i ruszył za nim. W czasie pościgu, który zakończył się w Jankach, policjant oddał strzały ostrzegawcze. - W zatrzymaniu pomogli funkcjonariusze z Lesznowoli, którzy zablokowali drogę radiowozem - wyjaśnił Sawicki.
Podczas zatrzymania lekko ranny został policjant. Został opatrzony w karetce, nie wymagał hospitalizacji.
Kierowcą okazał się 66-letni mieszkaniec Kielc. Jak zaznaczył policjant, "kierowca nie zgodził się na badanie alkomatem, został przewieziony do szpitala celem pobrania krwi".
ZOBACZ: Trynosy Osiedle. Zarzuty dla 17-letniego motocyklisty, który wjechał w dwie nastolatki
- 66-latek ma status podejrzanego i zostanie osadzony w celi aresztu - powiedział Sawicki. Na kierowców czekają utrudnienia, zablokowany jest jeden pas drogi w kierunku Warszawy
Czytaj więcej