Karpaty: piorun poraził małżeństwo
Podczas pobytu w Karpatach na Słowacji małżeństwo zostało porażone piorunem. Kobieta nie ucierpiała, ale wezwała pomoc do męża, który doznał kilku obrażeń głowy. Mężczyznę przewieziono do szpitala.
W niedzielę 18 lipca - tuż przed południem - turystka zgłosiła miejscowym służbom porażenie piorunem po słowackiej stronie Karpat. Małżeństwo znajdowało się pod szczytem Wielki Rozsutec (jeden z najwyższych - 1610 m.n.p.m. i najbardziej charakterystycznych szczytów w tzw. Krywańskiej części Małej Fatry).
ZOBACZ: Jak chronić się przed burzą?
Mężczyzna - podczas upadku - doznał kilku obrażeń głowy. Odczuwał też mrowienie w nogach. Z kolei kobieta nie potrzebowała pomocy medycznej.
Trafił do szpitala
Ze względu na trwającą w okolicy burzę wysłanie helikoptera było niemożliwe. Ratownicy udali się na miejsce samochodem terenowym. Następnie ruszyli pieszo.
ZOBACZ: Warszawa. Przechodził przez rondo w Ursusie, uderzył w niego piorun
Po udzieleniu pierwszej pomocy mężczyznę przeniesiono na noszach do auta. Później trafił do miejscowości Štefanová, skąd do szpitala zabrał go helikopter.
Portal imeteo.sk podał, że w niedzielę na Słowacji zarejestrowano blisko 10 tys. uderzeń piorunów.
Czytaj więcej