Co szósta osoba uważa, że życie po pandemii nigdy nie wróci do normy
Duże badanie przeprowadzone przez Australian Bureau of Statistics (ABS) na temat skutków pandemii koronawirusa wykazało, że jedna na sześć osób w kraju (16 proc.) uważa, że życie nigdy nie wróci do normy - podaje w środę australijski portal News.com.
W listopadzie ub.r. uważało tak 11 proc. Australijczyków, a w lipcu 2020 r. – 9 proc. Ponad jedna czwarta badanych (26 proc.) stwierdziła, że powrót do normalności zajmie więcej niż rok.
Mniej więcej co piąty ankietowany (22 proc.) stwierdził, że w związku z pandemią życie się nie zmieniło lub wróciło do normy.
Jak długo potrwa powrót do normalności?
Ankietowani ze stanu Wiktoria, który doświadczył największej liczby lockdownów w kraju, częściej niż pozostali mieszkańcy Australii twierdzili, że powrót do normalności zajmie ponad rok. Mieszkańcy Wiktorii byli również mniej skłonni do stwierdzenia, że życie wróciło już do normy, w porównaniu z pozostałymi mieszkańcami.
ZOBACZ: Branża fitness pozwała państwo. Domagają się odszkodowania za lockdown
Jeden na pięciu Australijczyków ujawnił również, że doświadczył wysokiego lub bardzo wysokiego poziomu stresu psychologicznego w ciągu czterech tygodni poprzedzających badanie. Odczucia te były najczęściej zgłaszane przez młodszych Australijczyków w wieku 18-34 lat (30 proc.), następnie przez osoby w wieku 35-64 lat (18 proc.) i osoby w wieku 65 lat i starsze (10 proc).
Praca zdalna na dłużej
Jeśli chodzi o życie w czasie pandemii, najczęstszymi aspektami, które ludzie chcieli kontynuować po złagodzeniu ograniczeń, były praca zdalna w domu i spędzanie więcej czasu z rodziną i przyjaciółmi.
Badanie przeprowadzono na 3414 dorosłych Australijczykach między 11 a 20 czerwca.
Czytaj więcej