Rekord zgonów w Rosji. Najwyższy dobowy wynik od początku pandemii
780 osób zmarło w Rosji w ciągu minionej doby na Covid-19. Jest to najwyższy wskaźnik zgonów od początku pandemii. W ciągu minionej doby wykryto 24 702 przypadki zakażeń i łączna ich liczba sięgnęła 5 833 175. W Niemczech liczba nowych przypadków zakażeń koronawirusem rośnie siódmy dzień z rzędu. We Włoszech obawiają się, że już pod koniec sierpnia liczba nowych przypadków dziennie sięgnie 30 tys.
Nowe dane opublikował we wtorek rosyjski rządowy sztab ds. walki z epidemią.
ZOBACZ: Zaostrzenie restrykcji we Francji. "Prawie milion rejestracji na szczepienia"
Przeciążone krematoria
Wciąż powyżej stu osób dziennie umiera na Covid-19 w Moskwie i Petersburgu, dwóch największych miastach Rosji.
W Petersburgu od 12 lipca zakłady pogrzebowe będą przeprowadzać za darmo pogrzeby osób zmarłych z powodu zakażenia koronawirusem.
ZOBACZ: Koronawirus - zmiana trendu. Najczęściej zakażają się osoby młode i niezaszczepione
Ma to pomóc w zmniejszeniu obciążenia krematoriów, które - według przedstawicieli branży pogrzebowej - mają zbyt wiele zamówień na kremację.
Wzrosty w Niemczech
Od tygodnia wskaźnik zachorowalności siedmiodniowej (liczba zakażeń koronawirusem na 100.000 mieszkańców w ciągu tygodnia) rośnie w Niemczech z dnia na dzień.
Według Instytutu Roberta Kocha (RKI) we wtorek rano wynosił on 6,5. Dokładnie tydzień wcześniej liczba nowych zakażeń na 100 000 mieszkańców w ciągu siedmiu dni wynosiła 4,9. RKI poinformował we wtorek o 646 nowych zakażeniach koronawirusem w ciągu jednego dnia. Dla porównania, tydzień temu, RKI odnotował 440 zakażeń.
W ciągu 24 godzin w całych Niemczech odnotowano 26 zgonów z powodu koronawirusa. Tydzień temu było 31 ofiar Covid 19.
Od początku pandemii RKI naliczył 3 737 135 potwierdzonych zakażeń wirusami Sars-CoV-2. Rzeczywista całkowita liczba może być znacznie wyższa, ponieważ wiele zakażeń nie jest wykrywanych.
ZOBACZ: Liczba zgonów będzie rosnąć? "Wymiera pokolenie powojenne"
W obliczu rosnącej liczby zachorowań przewodniczący Niemieckiego Stowarzyszenia Medycznego Klaus Reinhardt nalega na intensyfikację kampanii szczepień. - Brakuje mi telewizyjnego spotu o szczepieniach przed (telewizyjnymi) wiadomościami - powiedział Reinhardt gazecie "Rheinische Post". Jego zdaniem ważne jest, aby poprzez konsekwentną edukację dotrzeć do tych, którzy są jeszcze niezdecydowani.
Kanclerz Angela Merkel i minister zdrowia Jens Spahn odwiedzą we wtorek Instytut Roberta Kocha w Berlinie. Merkel chce omówić aktualne zadania, plany i wyzwania stojące przed RKI - poinformował rząd. Ponadto rozmowy z prezesem RKI Lotharem Wielerem będą dotyczyły wpływu kampanii szczepień na przebieg pandemii.
"Covid-19 jak grypa"
Przed końcem sierpnia dzienna liczba nowych przypadków zakażeń koronawirusem może wzrosnąć we Włoszech do 30 tysięcy, tak jak teraz w Wielkiej Brytanii - taką opinię wyraził immunolog profesor Sergio Abrignani. Jego zdaniem Covid-19 może być "jak grypa". W wywiadzie dla dziennika "La Repubblica", opublikowanym we wtorek ekspert z doradzającego rządowi komitetu techniczno-naukowego powiedział, że trzeba bacznie obserwować rozwój sytuacji w Wielkiej Brytanii, by zdecydować, jakie kroki wprowadzić.
- Przede wszystkim zobaczymy, jak dużo będzie ciężkich przypadków, których na razie nie ma wiele. Covid-19 może stać się taką chorobą, jak grypa - stwierdził immunolog z uniwersytetu w Mediolanie.
Abrignani podkreślił, że nie wiadomo, jaki wpływ na przebieg epidemii będzie miało huczne i tłoczne świętowanie we Włoszech z okazji zwycięstwa piłkarzy na Mistrzostwach Europy. - To było ryzykowne zachowanie - dodał. Naukowiec zastrzegł zarazem, że po masowych ulicznych zabawach wiosną w Mediolanie po tym, jak tamtejszy klub Inter zdobył mistrzostwo kraju, nie zanotowano raptownego wzrostu zakażeń. Wtedy jednak, przypomniał, nie było bardziej zaraźliwego wariantu Delta.
ZOBACZ: Włochy: rodziny zmarłych w czasie pandemii koronawirusa z Bergamo domagają się 100 mln euro
- Zobaczymy, czy teraz liczba infekcji wzrośnie. Może tak się zdarzyć, bo było dużo młodych ludzi, czyli z grupy wiekowej mniej zaszczepionej - uważa rozmówca rzymskiej gazety.
Abrignani dodał, że nie jest zaniepokojony wzrostem nowych przypadków. Wyjaśnił: - W tej nieprzyjemnej sytuacji pociesza fakt, że tam, gdzie poziom wyszczepienia jest wysoki, jest ochrona przed ciężkimi formami choroby.
- Zamiast jednej osoby zakażonej na 50 umiera jedna na tysiąc - dodał profesor Abrignani.
Zauważył również, że nie jest pewne, jak długo potrwa odporność. - Wiemy, że pamięć immunologiczna zwykle trwa latami, a nie miesiącami - dodał. We Włoszech szczepienia przeciwko Covid-19 zakończyło 45 procent populacji.
Czytaj więcej