Aleksander Kwaśniewski w "Gościu Wydarzeń": szczepienia są jedyną skuteczną drogą
- Szczepienia są jedyną skuteczną drogą, żeby dać radę pandemii. Proszę państwa, żebyśmy się szczepili. To naprawdę nie boli - powiedział w "Gościu Wydarzeń" były prezydent Aleksander Kwaśniewski. W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim odniósł się m.in. do powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki, ustawie medialnej, a także do problemów szczepień.
Aleksander Kwaśniewski odniósł się do decyzji prezydenta Francji, Emmanuela Macrona, o tym, że niezaszczepieni nie wejdą do restauracji, kawiarni, ani nie będą mogli podróżować samolotami oraz pociągami. Bogdan Rymanowski zapytał byłego prezydenta, czy tego typu regulacje można by było wprowadzić w Polsce, na podstawie Konstytucji, której Kwaśniewski jest współautorem.
- Konstytucja daje nam wiele wolności, ale także nakłada wiele obowiązków. Myślę, że zdrowy rozsądek nakazuje, abyśmy się szczepili i aby dobywać w miejscach, w których jest bezpiecznie - czyli tam, gdzie ludzie się szczepią - stwierdził Kwaśniewski.
- Parę dni temu byłem w Austrii i nie zostałem wpuszczony do restauracji, bo zapomniałem telefonu z paszportem covidowym. Musiałem wracać do hotelu i wziąć ten dokument ze sobą. Musiałem go pokazać, niezależnie od tego, że byłem z byłym kanclerzem Austrii - wspomniał były prezydent.
"Szczepienia są jedyną skuteczną drogą, żeby dać radę pandemii"
Odnosząc się do programu szczepień, Kwaśniewski stwierdził, że powinny być one "elementem zdrowego rozsądku, umowy społecznej". - Jeżeli nie jestem zaszczepiony, jeżeli z mojej strony płynie zagrożenie dla otoczenia, no to rezygnuję z tych przyjemności. Jestem niezaszczepiony, nie mogę wejść do restauracji. To jest mój wybór, to jest też wolność - powiedział były prezydent.
- Szczepienia są jedyną skuteczną drogą, żeby dać radę pandemii. Proszę państwa, żebyśmy się szczepili. To naprawdę nie boli - dodał Kwaśniewski.
WIDEO: cała rozmowa Bogdana Rymanowskiego z Aleksandrem Kwaśniewski w programie "Gość Wydarzeń" z 13 lipca
Rymanowski, odnosząc się do potencjalnego obowiązku szczepień, zacytował prof. Piotrowskiego, który stwierdził, że "w obecnej sytuacji poddanie się szczepieniu jest w swego rodzaju udziałem w eksperymencie medycznym. Wprowadzane więc nakazy i zakazy związane ze szczepieniem, mogą być źródłem krzywdy ludzi".
"W sprawie szczepienia powinniśmy być ponad partiami"
- Chciałbym się trzymać zdrowego rozsądku. Nasze bezpieczeństwo polega na tym, że damy sobie radę z pandemią. Jak dotąd szczepienia są jedyną skuteczną drogą, aby tak się stało. Nie wystarczy dystans społeczny ani lockdowny. Bądźmy wdzięczni naukowcom, którzy w niezwykle krótkim czasie opracowali tę szczepionkę - stwierdził Kwaśniewski. Były prezydent dodał, że "w sprawie szczepienia powinniśmy być ponad partiami".
- Ja się szczepiłem i zachęcam wszystkich do zrobienia tego samego. Przeszedłem w dodatku COVID-19 - nikomu tego nie życzę. Przeszedłem szczepienia - proszę państwa, szczepcie się. To nie boli - dodał Kwaśniewski.
"Do diabła! Nie możemy być aż takimi egoistami"
Były prezydent odniósł się także do problemu poziomu wyszczepienia w Polsce. - Miejmy nadzieję, że wystarczająca większość się zaszczepi, po to, aby ci pozostali nie byli tak groźni dla otoczenia. Apeluję do odpowiedzialności! My nie jesteśmy tylko jednostkami dysponującymi zgodnie z Konstytucją szerokim wachlarzem praw i wolności. Ale jesteśmy także częścią zbiorowości, gdzie ponosimy odpowiedzialność za rodzinę, za bliskich, za kolegów, za ludzi w pracy, za ludzi w tramwaju. No do diabła! Nie możemy być aż takimi egoistami - stwierdził były prezydent.
"Jestem zadowolony z powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki"
Kwaśniewski, pytany o powrót Donalda Tuska do krajowej polityki, przyznał, że jest zadowolony, że "do polskiej polityki wrócił polityk ciężkiej wagi, dużej klasy, ogromnego doświadczenia". - Powrót Donalda Tuska nie szkodzi polskiej polityce, ale byłoby fatalnym, jeśli polska polityka miałaby być pojedynkiem samców alfa - ocenił były prezydent Aleksander.
Następnie dodał, że "Donald Tusk jest politykiem doświadczonym, znającym politykę polską i zagraniczną. Jego powrót polskiej polityce nie szkodzi". Zdaniem Kwaśniewskiego, widoczny w sondażach "efekt Tuska" wynika z tego, że PO zyskała jasne i czytelne przywództwo. - Wrócił przywódca, co do którego wybory PO mają sentyment, to ten efekt jest. Czy on się utrzyma dalej? Zobaczymy - dodał.
"Polska polityka nie może być pojedynkiem samców alfa"
Były prezydent ocenił, że fatalnym byłoby, jeśli polska polityka miałaby być pojedynkiem samców alfa - Tuska i Kaczyńskiego. - Potrzeba i nowych ludzi, i nowych programów, i nowych idei - wskazywał.
ZOBACZ: Włodzimierz Czarzasty: Nie muszę co kwartał ogłaszać nowego programu
Pytany, czy po powrocie Tuska jest jeszcze miejsce dla Szymona Hołowni, Włodzimierza Czarzastego i Władysława Kosiniaka-Kamysz Kwaśniewski stwierdził, że nie sądzi, by trudniej było teraz PSL-owi czy Lewicy, ponieważ mają oni swój utrwalony, choć niewielki, elektorat.
"Szymon Hołownia i PO żerują na tym samym elektoracie"
Według byłego prezydenta większym kłopotem dla Czarzastego są "wewnętrzne turbulencje" w Lewicy, niż powrót Tuska. - Prawdziwym pojedynkiem dzisiaj, także sondażowym, to jest to, co będzie się działo między Szymonem Hołownią a Platformą, bo oni żerują na tym samym elektoracie - stwierdził Kwaśniewski.
- Wydaje mi się, że Hołownia ma większą szansę przeciągnąć nieco wyborców PiS-u, czy tych bardziej umiarkowanych, bardziej centrowych wyborców Zjednoczonej Prawicy. Ja oceniam tę możliwość na 2-3 procent, nie więcej - dodał.
Pod tym względem - przyznał Kwaśniewski - Hołownia ma więcej atutów niż Tusk, który dla elektoratu Zjednoczonej Prawicy jest "odwiecznym wrogiem".
Kwaśniewski o Stanach Zjednoczonych: nigdy nie byliśmy i nie będziemy ich strategicznym partnerem
Aleksander Kwaśniewski odniósł się także do obecnych relacji polsko-amerykańskich. - Mamy ewidentne ochłodzenie relacji po okresie takich bardzo bliskich, lizusowskich relacji, z administracją Donalda Trumpa. Zaczęło się to od zwlekania ze złożeniem gratulacji dla Joe Bidena. Później było sporo różnych wypowiedzi ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua, który powiedział, że "główny problem w relacjach z Ameryką to jest to, że odrzuca politykę poprzedniej administracji". To było o tyle dziwne, że także polska administracja odrzuca politykę poprzedniej - "platformianej". To rzecz normalna w polityce - stwierdził Kwaśniewski.
Następnie były prezydent wysnuł wniosek, że "te relacje są ochłodzone, ale to jest czasowe". - Tu nie będzie długotrwałego kryzysu, chyba, że PiS uprze się i przeprowadzi ustawę medialną, co dla Amerykanów jest nie do zaakceptowania. Mówimy nie tylko o wolności mediów, ale o największej inwestycji amerykańskiej w Polsce - stwierdził Kwaśniewski.
- Dziwię się, że polityka PiS-u zmierza w tą stronę, dlatego, że Amerykanie byli, są i pozostaną strategicznym partnerem. My dla nich nigdy nie byliśmy i nie będziemy strategicznym partnerem. Nie należy tych stosunków zaogniać. Trzeba prowadzić skuteczną dyplomację, po to ją wymyślono - skonkludował były prezydent.
Dotychczasowe odcinki programu można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej