Wrocław. Pijany sędzia Sądu Okręgowego za kierownicą. "Miał problemy z utrzymaniem równowagi"
Badania laboratoryjne krwi potwierdziły, że sędzia z Wrocławia był pijany, gdy w poprzednią sobotę prowadził auto. Mając 2,2 promila alkoholu w organizmie jechał drogą wojewódzką na Opolszczyźnie. Od tygodnia jest odsunięty od orzekania w sądzie.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu prok. Stanisław Bar powiedział w poniedziałek, że wyniki badań krwi pobranej od sędziego po jego zatrzymaniu potwierdziły, że w organizmie miał 2,2 promila alkoholu.
ZOBACZ: Pijany 15-latek uciekał na motocyklu przed policją
- Następnym krokiem prokuratury będzie teraz złożenie wniosku do sądu dyscyplinarnego o zgodę na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej - powiedział prokurator.
Rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu sędzia Sylwia Jastrzemska powiedziała w poniedziałek, że sędzia decyzją prezesa już od poprzedniej niedzieli jest odsunięty od orzekania w sądzie.
- Gdy tylko dotarła informacja, że został zatrzymany, został odsunięty. Formalnie jest to przerwa w orzekaniu. Gdy wpłynie wniosek prokuratury, sąd dyscyplinarny będzie mógł go zawiesić, a następnie uchylić immunitet, by możliwe było postawienie zarzutów - powiedziała sędzia.
"Był arogancki"
Policję w poprzednią sobotę rano zaalarmowali uczestnicy ruchu drogowego, którzy jechali drogą wojewódzką nr 401 na Opolszczyźnie.
ZOBACZ: Pijany 43-latek zaatakował ratowników i policjantów, uszkodził karetkę
- Przekazali, że kierowca z trudem utrzymuje prosty kierunek jazdy. W miejscowościach najeżdża na krawężniki, zjeżdża na lewy pas jezdni. W okolicy miejscowości Kolnica pojazd został zatrzymany do kontroli. Policjanci wyczuli od kierowcy woń alkoholu. Kierowca był arogancki, nie wykonywał poleceń i nie chciał się poddać badaniu alkomatem. Użyto wobec niego środków przymusu bezpośredniego - powiedział wówczas prokurator Bar. Dziennikarze brzeg24.pl poinformowali, że pijany kierowca miał problemy z utrzymaniem równowagi.
Bar dodał, że kierowca został przewieziony do placówki medycznej, w której pobrano mu próbki krwi, dzięki którym będzie można sprawdzić stan trzeźwości. Dopiero w trakcie spisywania protokołu na komendzie policji mężczyzna poinformował, że jest sędzią Sądu Okręgowego we Wrocławiu.
Czytaj więcej