30. pielgrzymka Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę. Listy Andrzeja Dudy i Jarosława Kaczyńskiego
Działając głęboko ewangelicznym duchu, dają Państwo piękne świadectwo żywej wiary, niewyczerpanej nadziei i miłości bliźniego - napisał prezydent Andrzej Duda do uczestników 30. pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę.
List prezydenta odczytała w niedzielę przed południem na Jasnej Górze szefowa jego kancelarii Grażyna Ignaczak-Bandych. Rozpoczętej przed jasnogórskim szczytem mszy św., będącej głównym punktem jubileuszowej pielgrzymki, przewodniczy metropolita częstochowski abp Wacław Depo. Prezydent zapewnił w liście o swojej duchowej łączności z pielgrzymami; pogratulował też radiu jubileuszu 30-lecia.
"Piękne świadectwo żywej wiary"
"Całej Państwa wspólnocie składam gratulacje i wyrażam wdzięczność za wielki wkład w budowanie Polski wiernej swojemu patriotycznemu i chrześcijańskiemu dziedzictwu. Łączę się z Państwem duchowo w przeżywaniu obecnych uroczystości, a także w oczekiwaniu na zbliżające się grudniowe obchody 30-lecia działalności Radia Maryja" - napisał Andrzej Duda.
Prezydent zauważył, że - jak czytamy w liście - "we współczesnym świecie, naznaczonym głębokimi przemianami społecznymi, technicznymi i cywilizacyjnymi, człowiek doświadcza często rozmaitych obaw i niepokojów, przeżywając je w osamotnieniu".
ZOBACZ: Prezydent Adnrzej Duda: wolna Polska składa dziś hołd swoim zabitym córkom i synom
"Państwa wspólnota znalazła trafną odpowiedź na te wyzwania, i to już u samych ich początków. Dzięki inicjatywie Ojców Redemptorystów powstała ta wspaniała sieć komunikacji i informacji, dialogu i modlitwy, która miliony ludzi dobrej woli w kraju i na świecie zjednoczyła wokół fundamentalnych wartości" - napisał Duda.
"Idąc razem przez kolejne dekady ku przyszłości, dzieląc się radościami i wspólnie mierząc się z przeciwnościami, niosą Państwo sobie nawzajem wsparcie i otuchę, a zarazem służą tak samo inspiracją i entuzjazmem do coraz to nowych dzieł. Działając w tym głęboko ewangelicznym duchu, dają Państwo piękne świadectwo żywej wiary, niewyczerpanej nadziei i miłości bliźniego" - wskazał prezydent.
Duda dziękuje Rodzinie Radia Maryja
"Chcę dziś podziękować całej Rodzinie Radia Maryja – kapłanom, zakonnikom i zakonnicom oraz świeckim – za to wszystko, a zwłaszcza za troskę o nasze największe doczesne wspólne dobro: o Rzeczpospolitą. Dziękuję za kultywowanie tradycyjnych, lecz zawsze aktualnych wzorców łączenia zaangażowania religijnego z aktywnością obywatelską. Dziękuję za Państwa gorące, otwarte serca, za wrażliwość na potrzeby innych oraz stałą gotowość do spieszenia im z pomocą" - napisał Duda w liście, odczytanym na Jasnej Górze przez szefową jego kancelarii.
"Życzę wielu łask Bożych i opieki Matki Najświętszej oraz powodzenia we wszystkich – jakże cennych dla Kościoła i Ojczyzny – przedsięwzięciach, podejmowanych razem pod egidą Radia Maryja, Naszego Dziennika, Telewizji Trwam oraz Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej" - zakończył prezydent.
Radio Maryja to ogólnopolska katolicka rozgłośnia radiowa, założona 8 grudnia 1991 r. Należy do Prowincji Warszawskiej Redemptorystów. W ciągu minionych lat działalności przy Radiu Maryja powstały Telewizja Trwam, Nasz Dziennik, miesięcznik "W Naszej Rodzinie", a także Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej, Fundacja "Lux Veritatis" i Fundacja "Nasza Przyszłość".
Jarosław Kaczyński: my się nie damy, bedziemy żyć dla Pana Boga i ojczyzny
List Jarosława Kaczyńskiego do uczestników 30. jubileuszowej pielgrzymki Rodziny Radia Maryja odczytała w niedzielę przed południem na Jasnej Górze europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska.
"Tu, u stóp jasnogórskiej Pani, pragnę z całego serca podziękować rodzinie Radia Maryja i całej toruńskiej wspólnocie za to, że jesteście; za to, że od tylu lat stoicie na straży tego wszystkiego, co mieszczą w sobie jakże drogie każdemu Polakowi trzy proste słowa: Bóg, Honor, Ojczyzna" - napisał polityk.
ZOBACZ: Donald Tusk wygrywa z Jarosławem Kaczyńskim. Sondaż prezydencki
"Dziękuję gorąco za wszystko, co uczyniliście dla tej świętej sprawy – za waszą miłość do Pana Boga i do Polski; za to że trwacie, że się nie poddajecie, że dajecie nam nadzieję. Bóg Państwu zapłać za te wszystkie wysiłki i starania. Osobne wyrazy wdzięczności pragnę złożyć czcigodnemu ojcu dyrektorowi Tadeuszowi Rydzykowi za to wielkie dzieło, którego się podjął w służbie Panu Bogu i ojczyźnie, a którego częścią jest Rodzina Radia Maryja" - czytamy w liście prezesa PiS.
"Dziękujemy Panu Bogu za ten wielki dar, jakim jest Radio Maryja, oraz za pozostałe przedsięwzięcia podejmowane pod auspicjami czcigodnego ojca dyrektora Tadeusza Rydzyka i toruńskich redemptorystów. Bogactwo tego dzieła trudno objąć. Nie sposób by wymienić wszystkich inicjatyw, które się nań składają. Toteż poprzestanę na niektórych z nich: radio, telewizja, gazeta codzienna, wyższa uczelnia, fundacje i wspólnoty. I właśnie dlatego, że one istnieją: my się nie damy. I dlatego będziemy żyć dla Pana Boga i ojczyzny" - napisał wicepremier.
ZOBACZ: Zbigniew Girzyński: polityka gospodarcza PiS poszła w złą stronę
"Bóg zapłać, ojcze dyrektorze, Bóg zapłać ojcowie redemptoryści. Niech to wielkie dzieło nieustająco rozrasta i rozkwita, niech rozbudza w jak największej liczbie polskich serc miłość do Pana Boga i ojczyzny, niech ta miłość krzepnieje i staje się mocniejsza ku większej chwale Pana Boga oraz pomyślności Rzeczypospolitej – i tego państwu z całego serca życzę" - czytamy w liście.
Prezes PiS zauważył, że "wiele znaków wskazuje na to, że nie żyjemy tylko w czasie próby, ale że jesteśmy jej coraz bardziej intensywnie poddawani. Z jednej strony pandemia koronawirusa - miejmy nadzieję, że odchodząca powoli do przeszłości, choć tego nie możemy być pewni - z drugiej nasilająca się ofensywa na wszystkich możliwych frontach, przeciwko wierze i polskości" - napisał.
"Bezpardonowo, nieraz w sposób barbarzyński, atakowane jest to, co dla nas święte i najdroższe; to, co nas duchowo konstytuuje jako jednostki oraz stanowi filary naszej cywilizacji, naszej chrześcijańskiej i polskiej tożsamości. Neomarksistowscy inżynierowie dusz ludzkich chcą umeblować nasz polski dom na swoją modłę i wyzuć nas z tego wszystkiego, co miłujemy" - czytamy w liście.
ZOBACZ: Premier: Polski Ład to bilet do życia na poziomie Zachodu
"Ten nowy świat, który chcą nam narzucić, jest światem na opak; światem antywartości, światem łatwego życia bez odpowiedzialności. Nie ma w nim miejsca dla Pana Boga, nie ma w nim miejsca na polskość, nie ma w nim miejsca na nic, co związane jest z tradycją, co tworzy świat tradycyjnych wartości. Nie ma w nim też miejsca na Polskę, nie ma w nim miejsca na silną Rzeczpospolitą, bo w tej ich wizji mamy się stać finalnie zbiorowością ludzi niezakorzenionych w przeszłości, pozbawionych narodowej tożsamości, wyjałowionych duchowo. Mówiąc najprościej - mamy przestać być wspólnotą" - uważa wicepremier.
"Ci budowniczowie nowego świata myślą, że są już blisko zwycięstwa; wydaje im się, że czują już – widząc np. opustoszałe kościoły w Europie zachodniej – jego smak. Ale oni są w błędzie. To my wiemy i my to czujemy, zwłaszcza tu, na jasnogórskich błoniach, u stóp Królowej Polski, w tym symbolicznym centrum naszej ojczyzny, w tym – jak mówił św. Jan Paweł II - sanktuarium narodu, gdzie się odczuwa – powtórzmy za papieżem Polakiem - gdzie bije serce narodu w sercu Matki" - napisał prezes PiS.
ZOBACZ: Jarosław Kaczyński rusza w Polskę. Będzie promował Polski Ład
"My to wiemy, i my to dziś odczuwamy wyjątkowo mocno, bo mamy wokół siebie morze głów; bo widzimy tysiąc pątników przybyłych do jasnogórskiej hetmanki w ramach 30. Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja. Bo czujemy żar wiary i patriotyzmu bijący z ich serc, z państwa serc. I patrząc na państwa, nabieramy tej szczególnej pewności, że jesteśmy poddawani próbom po to, żeby im sprostać; żeby zdać egzamin z naszej wiary i patriotyzmu, żeby dać świadectwo, żeby pozostać wspólnotą" - wskazał Jarosław Kaczyński.
Czytaj więcej