Małopolska. Podtopienia po nawałnicy. Strażacy interweniowali 250 razy
Burzowy front dotarł na południe kraju. W Małopolsce strażacy interweniowali 250 razy w związku z ulewami. - Najgorzej sytuacja wygląda w powiecie nowosądeckim - poinformował w rozmowie z polsatnews.pl rzecznik prasowy małopolskiej straży pożarnej mł.bryg Sebastian Woźniak.
W ciągu kilku minut w Małopolsce spadła bardzo duża ilość wody. Zalane zostały posesje, a ulice zamieniały się w potoki wody. W miejscowościach Świdnik i Tęgoborze doszło do tzw. powodzi błyskawicznej.
- W związku z burzami strażacy interweniowali 250 razy. Działania strażaków skupiają się na wypompowywaniu wody z posesji, piwnic oraz dróg, na których tworzyły się rozlewiska - przyznał mł. bryg Sebastian Woźniak. Woda niosła z sobą spore ilości mułu.
Utrudnienia na A4
Z powodu ulewnego deszczu nieprzejezdna była m.in droga nr. 28 w powiecie nowosądeckim. - Doszło również do osunięcia się ziemi na jezdnię autostrady A4 w powiecie brzeskim - dodał.
Jak poinformował działania strażaków potrwają jeszcze kilka godzin. - Obecnie można powiedzieć, że sytuacja się ustabilizowała - powiedział.
Czytaj więcej