UE wzywa do bojkotu Igrzysk Olimpijskich w Chinach. Za rezolucją większość sił europarlamentu
Parlament Europejski wezwał polityków wspólnoty do bojkotu chińskich zimowych Igrzysk Olimpijskich. Rezolucja cieszyła się poparciem znacznej większości eurodeputowanych. Tłem decyzji jest łamanie praw człowieka w chińskich prowincjach, zwłaszcza w Hongkongu.
Parlament Europejski przyjął rezolucję wzywającą dyplomatów do bojkotu igrzysk. 28-punktowy dokument przyjęty został 578 głosami przy sprzeciwie 29 parlamentarzystów i 73 osobach niebiorących udziału w głosowaniu. Poparły go główne siły polityczne: centroprawicowa Europejska Partia Ludowa oraz centryści zrzeszający europosłów prezydenta Emmanuela Macrona.
UE oczekuje poprawy
Rezolucja wzywa urzędników Unii i kraje członkowskie do odmawiania wszystkich rządowych i dyplomatycznych zaproszeń na Olimpiadę, chyba że "chiński rząd dokona możliwej do zweryfikowania poprawy w sytuacji praw człowieka w Hongkongu, ujgurskim regionie Sinciangu, Tybecie, Mongolii Wewnętrznej i w całych Chinach".
ZOBACZ: "Rząd w Pekinie masowo sterylizuje ujgurskie kobiety"
Rezolucja skupia się na kryzysie związanym z Hongkongiem i przywołuje liczne konkretne przypadki budzące niepokój, takie jak zamknięcie prodemokratycznej gazety Apple Daily i sankcje wobec jej właścicieli i dziennikarzy. Na liście znalazło się też nowe prawo dotyczące bezpieczeństwa, gorąca linia do donosów telefonicznych, zmiany w edukacji czy prawie wyborczym.
"Szacunek i wsparcie dla praw człowieka, demokracji i praworządności powinny pozostać w centrum długofalowych relacji między Unią Europejską a Chinami, zgodnie z unijnym zaangażowaniem w podtrzymywanie tych wartości w swoje działania na zewnątrz i deklaracjami Chin o podtrzymywaniu tych wartości dla rozwoju i współpracy międzynarodowej", mówi dokument.
"Zbiór radykalnych ideologii zachodniego społeczeństwa"
Jak podkreśla "The Guardian", władze w Pekinie jak dotąd nie podjęły próby zmiany swojej polityki w związku z bojkotem, zaprzeczając podstawności takich kroków. – Chiny stanowczo sprzeciwiają się zaangażowaniu sportu w politykę i mieszaniu się w sprawy wewnętrzne innych krajów przy użyciu praw człowieka jako pretekstu – powiedział rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Chin Wang Wenbin.
ZOBACZ: Twitter zablokował ambasadę Chin w USA. Dyplomaci pisali o polityce wobec Ujgurów
Państwowy tabloid "The Global Times" określił rezolucję jako "zbiór najbardziej radykalnych i ekstremalnych ideologii zachodniego społeczeństwa, dający pole do różnych politycznych występków próbujących zdobyć szeroką uwagę".
Czytaj więcej