Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji. Zbigniew Girzyński: ta ustawa nie przejdzie
- Oczywiście, że tego nie poprzemy (projektu zmian w ustawie o radiofonii i telewizji - red.). Wprowadzanie dodatkowych koncesji jest sprzeczne z zasadami wolnego rynku. Wszyscy wiedzą, że ustawa nie przejdzie - mówił w "Graffiti" poseł koła Polskie Sprawy Zbigniew Girzyński.
W środę grupa posłów PiS wniosła do Sejmu projekt zmiany ustawy o radiofonii i telewizji. W projekcie wskazano m.in, że "koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego". Przedstawicielem wnioskodawców jest Marek Suski (PiS).
ZOBACZ: Zmiany w ustawie o radiofonii i telewizji. Projekt posłów PiS wpłynął do Sejmu
Projekt krytykuje opozycja. Jej przedstawiciele twierdzą, że to "zamach na wolne media". Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślał w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie, że "nie ma wolnego społeczeństwa, nie ma normalności, nie ma przyzwoitości i sprawiedliwości bez wolnych mediów, które patrzą na ręce politykom, patrzą na ręce władzy, zadają trudne pytania". Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski ocenił z kolei, że "PiS robi kolejny krok, aby zamykać wolne media w Polsce".
- Takie określenie (zamach na wolne media - red.) byłoby bardzo niesprawiedliwe wobec naszych austriackich przyjaciół lub wobec rozwiązań, które są w Niemczech czy we Francji - powiedział w czwartek rzecznik rządu Piotr Müller. Zwrócił uwagę, że "kwestia związana z kapitałem spółek medialnych jest regulowana w ustawie, która obowiązuje i jest nowelizowana". Nowelizacja jest jedynie "uściśleniem stanu prawnego" - zaznaczył.
"Wrzutka medialna"
O projekt w "Graffiti" pytany był Zbigniew Girzyński, były poseł PiS, aktualnie członek koła Polskie Sprawy. Ocenił, że ustawa jest "sprzeczna z zasadami wolnego rynku". Zapewnił, że Polskie Sprawy nie poprą projektu.
- Wszyscy wiedzą, że ta ustawa nie przejdzie, że nie ma co do niej zgody nawet w obrębie obozu Zjednoczonej Prawicy - tłumaczył.
WIDEO: Zbigniew Girzyński w "Graffiti"
Girzyński ocenił, że to projekt to "wrzutka medialna" mająca odwrócić uwagę od tego, "że gdzieś tam na boku toczą się ważne rozmowy jeśli chodzi o politykę Nowego Ładu". - Na to nie ma zgody, trudno to przeforsować, w związku z tym wrzuca się coś dodatkowego, tak że będzie można tym "zahandlować". Powie się Jarosławowi Gowinowi: "słuchaj, dostaniesz sukces. Nie będziemy przeprowadzali tej ustawy o mediach, ale w zamian za to poprzyj te rozwiązania z Nowego Ładu". Po to jest to wrzucone. Ci, którzy znają politykę od środka, ale i politolodzy zapewne to widzą - zapewnił poseł.
Pytany, czy jeśli jest tak, jak mówi, to koszty tego projektu, który wycelowany jest w kapitał amerykański nie są zbyt wysokie potwierdził.
- Oczywiście są wysokie, ale ten projekt nie wejdzie w życie. Finalnie nie ma to kompletnie znaczenia, bo ten projekt nigdy nie przejdzie przez prace w parlamencie albo utknie w komisji, albo zostanie odrzucony - mówił.
Czytaj więcej