Adam Niedzielski o nauce hybrydowej w szkołach. "Dwa dominujące warianty"
- Z tygodnia na tydzień obserwujemy spadki zakażeń, ale są one coraz mniejsze. Dynamika zakażeń zbliża się do zera - mówił minister zdrowia Adam Niedzielski na piątkowej konferencji prasowej. W piątek szef resortu zdrowia przyjął drugą dawkę szczepionki firmy AstraZeneca. Szef resortu zdrowia nie wykluczył powrotu do hybrydowej nauki w szkołach we wrześniu.
W piątek odnotowano 76 nowych zakażeń, zmarło 17 kolejnych osób. Liczba zakażonych od początku pandemii wzrosła w Polsce do 2 880 670. Do tej pory zmarło 75 152 pacjentów. Z powodu zakażenia koronawirusem, w szpitalach przebywają aktualnie 463 osoby.
Minister zdrowia przyznał, że choć liczba nowych zakażeń spada, to ich dynamika zbliża się do zera. - Oznacza to, że dochodzimy do ważnego punktu, w którym będziemy obserwowali w pierwszej kolejności stabilizację liczby zakażeń, będziemy mieli taki boczny trend, gdzie liczba zakażeń będzie ustabilizowana. Pojawia się jednak ryzyko, że będziemy mieli do czynienia z odbiciem, z odwróceniem tendencji i przyrostem zakażeń. Dlatego tak ważna jest nasza akcja w postaci Narodowego Programu Szczepień - przekonywał Niedzielski.
ZOBACZ: Nowe przypadki koronawirusa w Polsce. Dane ministerstwa, 9 lipca
Minister zdrowia dodawał, że jeżeli poziom wyszczepienia będzie odpowiednio wysoki, a akcja szczepień będzie dynamicznie realizowana, to tym mniejsze będzie ryzyko nadejścia kolejnej fali pandemii. - W naszych rękach jest to, co będzie się dalej działo z tym trendem - mówił.
Różne warianty
Niedzielski był pytany o możliwość przywrócenia nauki hybrydowej od nowego roku szkolnego. Zapewnił, że żadna decyzja nie była podjęta, ale rozważane są "różne warianty".
- To wszystko jest uzależnione od sytuacji epidemicznej - zapewniał. Niedzielski dodawał, że ma nadzieję, że od września program szczepień będzie funkcjonował w szkołach.
Dodał, że ministerstwa zdrowia i edukacji rozważają dwa dominujące warianty - powrót do szkół stacjonarnie lub wprowadzenie nauczania hybrydowego przez dwa pierwsze tygodnie roku szkolnego. Podkreślił, że choć wszystko zależy od sytuacji epidemicznej, to w tym momencie bardziej prawdopodobny jest powrót uczniów do szkół.
- Będziemy robili wszystko, żeby ten powrót do szkół miał miejsce. Jeżeli będziemy mieli do czynienia z tym, że obecny trend się utrzymuje, a nie będziemy widzieli jakiegoś dynamicznego wzrostu zakażeń, to najbardziej prawdopodobne jest to, że wrócą do szkół - mówił minister zdrowia.
"Jak odbezpieczony karabin"
- Wirus to odbezpieczony karabin. Jeśli człowiek nie ma kamizelki kuloodpornej w postaci szczepienia, to obrywa, a nawet umiera. I ludzie muszą to zrozumieć. Obszary, gdzie obecnie jest niska wyszczepialność, to pierwsi kandydaci do lockdownu i dramatycznego wzrostu zachorowań, bo tam jest najwięcej osób podatnych – mówił w rozmowie z Interią dr Paweł Grzesiowski.
ZOBACZ: Dr Paweł Grzesiowski: w tych regionach będzie rzeź
W rozmowie z Jolantą Kamińską dr Grzesiowski przestrzegał przed czwartą falą, którą spowoduje wariant Delta.
- Ten wariant jest najbardziej zakaźny, w związku z tym szybciej penetruje nowe środowiska. Wystarczy jedna chora osoba, żeby zakazić aż od pięć do ośmiu innych osób, co powoduje, że jeśli mamy słabo zaszczepione regiony w Polsce - jak ściana wschodnia, czy południowy wschód, to wirus bardzo szybko wywoła w nich kolejną falę - tłumaczył.