Zagrożenie czwartą falą pandemii. Jak wygląda sytuacja w Europie?
Większość państw europejskich złagodziła obowiązujące restrykcje sanitarne i zdecydowała się na ponowne otwarcie gospodarki. W niektórych krajach dzienna liczba zakażeń utrzymuje się na niskim poziomie, w części liczba zakażeń niebezpiecznie wzrasta. Obawy budzi wariant Delta oraz malejąca liczba szczepień.
W związku z malejącą liczbą szczepień i rosnącą w niektórych państwach liczbą zakażeń eksperci ostrzegają przed możliwą czwartą falą pandemii na jesieni. W Polsce w czwartek potwierdzono 93 nowe przypadki. Jak sytuacja wygląda w Europie?
Zdecydowana większość państw zapowiedziała luzowanie restrykcji sanitarnych lub już je wprowadziła. W wielu krajach otwarto restauracje, miejsca rozrywki i centra handlowe. W części możliwe są koncerty i imprezy masowe, ale z zachowaniem reżimu.
Niemcy
We wszystkich krajach związkowych obowiązują nakazy zakrywania ust i nosa w komunikacji zbiorowej, podczas robienia zakupów, w praktykach lekarskich i szpitalach oraz w budynkach użyteczności publicznej.
W czwartek potwierdzono 970 nowych zakażeń. To kolejna w ostatnich dniach wysoka liczba, w środę odnotowano 992 zakażenia.
Większość restrykcji została poluzowana, zależą one jednak od poszczególnych krajów związkowych i mogą się różnić pomiędzy nimi.
Hiszpania
Ubiegłej doby odnotowano ponad 17 tysięcy nowych infekcji. Pomimo najgorszej od lutego sytuacji, władze sanitarne wykluczają wprowadzenie nowych restrykcji.
Najwięcej zakażeń notuje się w Katalonii. Głównymi ofiarami są młodzi. W kraju coraz częściej mówi się o piątej fali epidemii. Sprzyja temu prawdopodobnie zniesiony pod koniec czerwca obowiązek noszenia maseczek w miejscach publicznych.
Według obecnych przepisów maseczka nie jest konieczna na świeżym powietrzu, pod warunkiem, że pomiędzy osobami występuje 1,5-metrowy dystans społeczny.
ZOBACZ: Majorka. Setki licealistów w kwarantannie
W kraju czynne są restauracje i hotele. Większość obostrzeń została zniesiona.
Wielka Brytania
Liczba zakażeń w Anglii wzrosła czterokrotnie w ciągu ostatniego miesiąca. Wzrosty liczby nowych przypadków zbiegają się w czasie z zapowiadanymi przez premiera Borisa Johnsona pełnym zniesieniem restrykcji sanitarnych. Odwołanie obostrzeń planowane jest na koniec lipca.
Wielka Brytania była jednym z pierwszych państw, które zdecydowały się na częściowe otwarcie restauracji i handlu oraz stopniowe luzowanie rygorystycznych zasad lockdownu.
ZOBACZ: Boris Johnson: kolejny etap to zniesienie niemal wszystkich restrykcji
W środę na wyspach potwierdzono 32 548 przypadków Covid-19, to pierwszy dzień od stycznia, kiedy ostatni raz zanotowano liczbę 30 tys.
Grecja
W środę w kraju potwierdzono 1816 nowych zakażeń Covid-19. Premier Grecji Kyriakos Mitsotakis zapowiedział, że nie wprowadzi kolejnego lockdownu.
- Nie zamkniemy znów greckiej gospodarki z powodu pandemii koronawirusa, tylko po to by chronić niezaszczepioną mniejszość - mówił. Obecnie w Gracji większość obostrzeń została poluzowana.
Na terenie Grecji obowiązuje bezwzględny nakaz zasłaniania ust i nosa w przestrzeniach publicznych zamkniętych. Nakaz zakrywania ust i nosa w otwartych przestrzeniach dotyczy w przypadku dużych skupisk ludzkich. Muzea i restauracje czynne są tylko w formule na zewnątrz.
ZOBACZ: Grecja nie zamknie gospodarki, by chronić niezaszczepionych
Stanowiąca sporą część gospodarki Grecji - turystyka - jest otwarta - kraj przyjmuje turystów, w tym z Polski wymagając unijnego certyfikatu lub negatywnych testów przy wjeździe.
Czytaj więcej