"Odłóżcie telefony i idźcie spać". Rozpoznawanie twarzy ma powstrzymać dzieci przed nocnym graniem
Chińska firma Tencent wprowadza w swoich grach funkcję "nocnego patrolu", która przy pomocy automatycznego rozpoznawania twarzy użytkownika telefonu ma zapobiec obchodzeniu przez nieletnich zakazu grania w gry internetowe po godz. 22 - podała w czwartek AFP.
Władze Chin zakazały osobom poniżej 18. roku życia grania w gry online między godz. 22 a godz. 8 rano. To jeden z przepisów mających chronić młodzież przed problemami związanymi z przesadnym oddawaniem się tej rozrywce, takimi jak uzależnienie od internetu czy wady wzroku.
Wielu młodych graczy obchodziło jednak to ograniczenie, korzystając z kont zakładanych przez dorosłych. Tencent postanowił załatać tę lukę przy pomocy automatycznego rozpoznawania twarzy osób grających w gry w czasie nocnej "godziny policyjnej".
Funkcje wdrożone w ok. 60 grach
Przejście każdorazowo testu rozpoznawania twarzy będzie też konieczne do zmiany ustawień bezpieczeństwa, pozwalających rodzicom ograniczyć czas spędzany przez dzieci na grach, ponieważ "niektóre dzieci kradły rodzicom telefony", by te ustawienia zmienić - poinformowała firma.
ZOBACZ: Władze Unii Europejskiej chcą zakazać stosowania systemów rozpoznawania twarzy
"Dzieciaki, odłóżcie telefony i idźcie spać - napisał Tencent w mediach społecznościowych.
Nowe funkcje zostaną na początek wdrożone w około 60 grach na urządzenia mobilne, w tym w popularnej grze strategicznej dla wielu graczy Wangzhe Rongyao (Honor of Kings), w którą codziennie gra 100 milionów użytkowników.
Rozpoznawanie twarzy w miejscach publicznych
Temat używania technologii rozpoznawania twarzy w miejscach powszechnie dostępnych od jakiegoś czasu jest żywy w Europie. W czerwcu organy ochrony danych w Unii Europejskiej wezwały do zakazu opcji rozpoznawania twarzy przez sztuczną inteligencję w miejscach publicznych. Stanowisko wystosowały wspólnie Europejska Rada Ochrony Danych (EROD) i Europejski Inspektor Ochrony Danych (EIOD).
Organy wezwały także do ogólnego zakazu wykorzystywania sztucznej inteligencji do rozpoznawania innych "sygnałów biometrycznych i behawioralnych" w przestrzeni publicznej.
Andrea Jelinek z EROD i Wojciech Wiewiórowski z EIOD przekazali we wspólnym oświadczeniu: "Wdrożenie zdalnej identyfikacji biometrycznej w miejscach publicznie dostępnych oznacza koniec anonimowości w tych miejscach. Aplikacje takie jak rozpoznawanie twarzy na żywo ingerują w podstawowe prawa i wolności do tego stopnia, że mogą kwestionować istotę tych praw i wolności. Wymaga to natychmiastowego zastosowania ostrożnego podejścia".
Czytaj więcej