Afryka mierzy się z kolejną epidemią. To skutek Covid-19
WHO poinformowała, że osiem krajów afrykańskich zmaga się obecnie z epidemią odry, której przypadki gwałtownie wzrosły w ostatnim czasie. Spowodowane jest to spadkiem poziomu szczepień przeciw tej chorobie wskutek pandemii Covid-19 i wprowadzonych obostrzeń.
Według WHO epidemie odry wybuchły w ośmiu krajach Afryki Subsaharyjskiej. Związane jest to ze spadkiem poziomu szczepień przeciw tej chorobie podczas pandemii Covid-19.
Jednym z tych krajów jest Kenia. Władze chcą zaszczepić około 4 mln dzieci w wieku od 9 miesięcy do 5 lat w 22 z 47 hrabstw, w których zakażeń jest najwięcej.
Miliony nieszczepionych dzieci
Zdaniem kenijskiego ministerstwa zdrowia, odra jest "trzecią najczęstszą chorobą powodującą zgony wśród dzieci, można jej zapobiegać poprzez szczepienia". W 2020 roku tylko 85 proc. dzieci w tym kraju otrzymało pierwszą dawkę szczepionki, a mniej niż 50 proc. drugą.
- Bezprecedensowy wzrost liczby niezaszczepionych i duża liczba podatnych na zachorowania dzieci, czyli ok. 2,1 miliona oraz trwająca pandemia Covid-19 przyczyniły się do wybuchów epidemii – oceniło ministerstwo.
ZOBACZ: Akcja szczepień dotarła do ściany. Amerykańskie media o stanie pandemii
Zdaniem WHO ok. 4 miliony dzieci w Kenii to tylko część z około z łącznie 16,6 milionów w Afryce, które nie otrzymały dodatkowych szczepień przeciwko odrze pomiędzy styczniem 2020 a kwietniem 2021 roku.
- Dzieci poniżej piątego roku życia mogą umrzeć z powodu powikłań po odrze, a jeśli transmisja wirusa nie zostanie zatrzymana, ryzyko wzrasta z dnia na dzień. Wiemy, że szczepienia są zdecydowanie najlepszym sposobem na zapewnienie tym dzieciom bezpieczeństwa – powiedziała Maniza Zaman, przedstawicielka Unicef w Kenii.
Czytaj więcej