ABW zatrzymała podejrzanego o propagowanie totalitaryzmu Michała Nowickiego. "Wzywał do rewolucji"

Polska
ABW zatrzymała podejrzanego o propagowanie totalitaryzmu Michała Nowickiego. "Wzywał do rewolucji"
YouTube
Zatrzymanym przez ABW mężczyzna zajmie się prokuratura

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała podejrzanego o propagowanie totalitaryzmu Michała Nowickiego, syna posłanki Lewicy Wandy Nowickiej. Śledztwo w tej sprawie wszczęto po zawiadomieniu skierowanym do prokuratury przez szefa Agencji. Po wypuszczeniu z siedziby ABW Nowicki opublikował wideo, na którym opowiedział o zarzutach.

Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn powiedział w środę, że zatrzymany prowadzi na jednym z portali społecznościowych kanał o charakterze ekstremistycznym.

 

- Michał N. propaguje na nim ustrój komunistyczny, nawołując do totalitarnych praktyk i metod działania, nawołuje do budowy w Polsce państwa komunistycznego i wzywa do rewolucji - podkreślił rzecznik.

 

ABW: zatrzymany pochwalał zbrodnię katyńską

 

Zaznaczył, że w swoich apelach nawoływał również m.in. do niszczenia pomników Żołnierzy Wyklętych i pomnika Romana Dmowskiego, a także do prowadzenia ataków na księży i przedsiębiorców.

 

- W swoich odezwach Michał N. wzywał do mordowania i torturowania żołnierzy Wojska Polskiego pełniących misje zagraniczne, wychwalał politykę Stalina i Feliksa Dzierżyńskiego, a także wzywał do ich naśladowania - podał rzecznik.

 

ZOBACZ: Gliński: powołaliśmy nową instytucję kultury Muzeum Dzieci Polskich - ofiar totalitaryzmu

 

W ocenie ABW treści tworzone przez Michała Nowickiego zawierają również pochwałę ataku ZSRS na Polskę w 1939 r. - Michał N. nazwał atak "interwencją humanitarną" - wskazał. Miał także pochwalać zbrodnię katyńską. - W jednym z nagrań padają także słowa: "Wyklęte polskie ścierwo. NKWD nie piep..y się...; to uczniowie Dzierżyńskiego wyczyścili kraj z chwastów" - dodał.

 

Zatrzymany przez ABW Michał Nowicki przekonywał także o niemieckiej odpowiedzialności za ludobójstwo na Polakach z 1940 r. w Katyniu.

Zachęcanie do działań o charakterze ekstremistycznym

- Materiał zgromadzony przez ABW wskazuje na podejrzenie popełnienia przez Michała N. przestępstwa dot. propagowania ustroju totalitarnego, a także zachęcania do działań niezgodnych z prawem o charakterze ekstremistycznym, jak zniszczenie pomnika Romana Dmowskiego w Warszawie - powiedział Żaryn.

 

Zaznaczył, że zatrzymany trafi do prokuratury, gdzie mają mu zostać postawione zarzuty i będą prowadzone dalsze czynności w śledztwie.

 

W środę po południu Michał Nowicki opublikował wideo, na którym przedstawił okoliczności zatrzymania. Jego zdaniem, zatrzymano go po tym, jak wyszedł z mieszkania matki pobiegać w parku.

 

- Dwóch gości wybrało specjalne miejsce między takimi dwoma krzakami, żeby nie było świadków: "Michał Nowicki. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Pan pójdzie z nami". Od razu założyli mi kajdanki, więc tutaj - jestem po rozmowie z adwokatem - na te kajdanki będziemy składać, oczywiście, zażalenie w ciągu siedmiu dni - powiedział.

 

Tłumaczył, że zatrzymano go na podstawie zarządzenia prokuratora Prokuratury Rejonowej na Ochocie. Wcześniej, jak mówił, prokuratura "nie mogła się" z nim "skontaktować" i trzy razy wysyłała mu zawiadomienie.

 

Nowicki: jeden z zarzutów dotyczy znieważenia pomnika Dmowskiego

 

Z przedstawionych przez niego informacji wynika, że usłyszał dwa zarzuty. Jeden dotyczy par. 256 pkt. 1 kodeksu karnego, czyli publicznego propagowania totalitaryzmu. Według niego w przekazanym mu piśmie przytoczono 11 mających to potwierdzać wypowiedzi jego autorstwa. Jak zaznaczył, był już wcześniej za to skazany.

 

Drugi zarzut - według jego słów - jest z par. 261 kk i dotyczy znieważenia pomnika. - W bliżej nieustalonym miejscu i czasie, lecz nie wcześniej niż przed 2017 i nie później niż do dnia 19 czerwca 2020 (podejrzany - red.) znieważył pomnik Romana Dmowskiego poprzez zamieszczenie na portalu YouTube na kanale "Odrodzenie Komunizmu" nagrania audiowizualnego ze swoim udziałem pt. "Pomnik Dmowskiego musi runąć" - odczytywał pismo Nowicki.

 

Prokuratura nie potwierdziła dotąd tych informacji.

an/wka / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie