Tusk: zwykli ludzie mówią "wróć pan i zrób porządek
Prawo i Sprawiedliwość okrada młodych ludzi z marzenia o lepszej przyszłości - ocenił w sobotę Donald Tusk na posiedzeniu Rady Krajowej PO. - To zło, które czyni PiS jest ewidentne, bezwstydne i permanentne; dzieje się każdego dnia; furii dostaję, kiedy słyszę "może PiS jest zły, ale...". Zwykli ludzie mówią: "wróć pan i zrób porządek" - dodał. Jego zdaniem, PiS realizuje "rosyjską agendę".
- "Może PiS jest zły, ale parę rzeczy..." - furii dostaję, jak to słyszę, bo to zło, które czyni PiS, jest tak ewidentne, bezwstydne i permanentne. Ono się dzieje każdego dnia w każdej właściwie sprawie. Może to taka bezwstydna determinacja w czynieniu złych rzeczy; może on spowodowała, że ludzie w Polsce, to dotyczy prawie wszystkich, jakby opuścili ręce i mówią: "nie no, oni są już tak bezczelni w tych złych sprawach, że chyba nic się nie da zrobić" - mówił Tusk.
ZOBACZ: Powrót Donalda Tuska. Borys Budka rezygnuje z przywództwa w PO
Trzeba - podkreślił - "zacząć od tego pierwszego najważniejszego przykazania: jak widzisz zło, walcz z nim i nie pytaj o dodatkowe powody".
"Większość Polaków nie może już z nimi wytrzymać"
- Zwykli ludzie nie mają dylematów moralnych, intelektualnych, filozoficznych zagadek, które by im uniemożliwiły ocenę rzeczywistości. Z reguły ci ludzie podchodzą do mnie i mówią: "Panie, wróć pan, zrób porządek, bo przecież z nimi się nie da wytrzymać". Czy trzeba właściwie czegoś więcej, skoro 60-70. proc. Polaków nie może już z nimi wytrzymać? - mówił Tusk.
Wideo: Tusk mówił, że PiS okrada młodych Polaków z marzeń o lepszej przyszłości
Ocenił, że istotą dwudniowego kongresu PiS, który rozpocznie się w sobotę jest narada "jak kraść dalej, ale żeby tego widać nie było".
- Nikt na świecie nie widział takiej władzy, która w takim momencie (w okresie pandemii COVID-19 - red.) myśli głównie o tym, jak zarobić, jak oszukać, jak sprzedać maseczki albo kupić niefunkcjonujące respiratory - powiedział.
"Okradają młode pokolenie"
Tusk w przemówieniu powiedział, że członkowie PiS "młode pokolenia okradają z marzenia o lepszej przyszłości". Według Tuska za to, co robi PiS, zapłacą młodzi ludzie. - Okradają młodych ludzi z marzeń w sprawie absolutnie fundamentalnej, jaką jest uniknięcie katastrofy klimatycznej - powiedział.
Jego zdaniem kryzys klimatyczny to problem, którego nie można negować. - Trzeba robić wszystko, żeby nas przygotować na bardzo ciężkie czasy w wymiarze globalnym. To będą czasy, w których będą żyli ci młodzi ludzie. Nie można ich okradać z przyszłości - dodał Tusk.
Były premier, obecnie szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk w sobotę w Warszawie mówił o politycznej rywalizacji PO z PiS. Przekonywał, że PO może pokonać PiS, bo "ma swoja historię". - (Historię) spisaną naszym potem i nasza walką z nimi, która wyraźnie pokazuje, że ktoś to potrafi jednak zrobić - podkreślił Tusk.
"Otwórzcie trochę szerzej oczy"
- Chcę, żebyście zaczęli od dziś - i tu zwracam się do wszystkich Polaków, do wszystkich w ojczyźnie, którzy myślą o Polsce serio i z serdecznością, i którzy martwią się i boją, że wszyscy jesteśmy jakoś bezradni, i że tamci są tacy silni i nie do zmiany. Oni są silni wyłącznie nasza słabością. Apeluję - otwórzcie trochę szerzej oczy, spójrzcie na nich. Wy tam widzicie jakiegoś giganta, tytana? - pytał Tusk.
Mówiąc o politykach PiS ocenił, że jest to "groteskowa grupa ludzi", a mówiąc o rządach Zjednoczonej Prawicy nazwał je "parodią dyktatury". - To nie jest obezwładniająca siła. Obezwładnia nas brak wiary i nasza słabość. Wystarczy mocniej im się przyjrzeć i spokojnie, z przekonaniem powiedzieć im: macie z kim przegrać - przekonywał. - Idziemy po zwycięstwo, bo się was nie boimy. Idziemy po zwycięstwo, bo nie jesteśmy bezradni, bo się nie przyzwyczailiśmy do zła, które tutaj uczyniliście - dodał Tusk.
"Okradli nas z bezpieczeństwa"
- Okradli nas z bezpieczeństwa. Ta sprawa jest fundamentalna. Jarosław Kaczyński jest wicepremierem do spraw bezpieczeństwa. To jest czysty przykład wicepremiera od niebezpieczeństwa. Za co nie odpowiada, jest obszarem wielkiego ryzyka w Polsce - mówił Tusk.
Jego zdaniem prezes PiS "wyprowadził nas do kompletnej samotni". - Jestem jak najdalszy od spekulacji, że PiS realizuje rosyjską agendę, chociaż ją realizuje - znaczy, żeby nie było wątpliwości - w 100 procentach, w każdym wymiarze - oświadczył były premier.
Jak mówił, "pogarda dla mniejszości, i to taka najbardziej brutalna i wulgarna". - Te autorytarne takie skłonności, niechęć do wszelkiej formy wolności, do wolności słowa - powiedział były premier.
Jego zdaniem, obecny rząd pogorszył stosunki z Rosją, z Niemcami i innymi sąsiadami. - Nawet Czechów udało się już do tego kosza grobów zapakować" - powiedział Tusk. - I na końcu pod hasłami "Tylko Polska i Ameryka razem" ustanowić najgorsze relacje ze Stanami Zjednoczonymi od czasów komunizmu - podkreślił były premier.
Czytaj więcej