Młode małżeństwo zginęło w wypadku. Przeżył tylko trzylatek
W wyniku czołowego zderzenia dwóch samochodów na Podkarpaciu zginęły dwie osoby. Ofiary to rodzice trzyletniego dziecka, które przeżyło wypadek. Sprawca najprawdopodobniej był pijany.
Do wypadku doszło w sobotę po południu na drodze wojewódzkiej nr 871 Stalowa Wola - Tarnobrzeg na Podkarpaciu.
Jechali prawidłowo. Drugie auto wyprzedzało
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący audi S7 najprawdopodobniej w trakcie wyprzedzania zderzył się czołowo z jadącym z przeciwka audi A4 - poinformowała podkom. Ewelina Wrona z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Obydwoje rodzice zginęli na miejscu
Jadącym prawidłowo samochodem podróżowało młode małżeństwo z małym dzieckiem. Strażacy wyciągnęli z auta kobietę i mężczyznę. Niestety mimo prowadzonej reanimacji nie udało się ich uratować.
ZOBACZ: Wypadek w Elżbietowie. Nie żyje 5 osób, w tym troje dzieci
W samochodzie był również trzyletni chłopczyk, który nie odniósł obrażeń. Trafił do szpitala na profilaktyczne badania.
W akcji ratunkowej uczestniczyli żołnierze WOT, którzy przejeżdżali tą trasą. Jak poinformował portal echodnia.eu, wcześniej widzieli audi S7, które wyprzedzało z dużą prędkością inne samochody.
Lokalni dziennikarze poinformowali, że po wypadku kierowca Audi A7 na chwilę stracił przytomność. Mężczyzna został ranny i trafił do szpitala. "W jego samochodzie znaleziono dużo butelek po alkoholu. Prawdopodobnie był pijany" - poinformował serwis stalowka.net.
Na miejscu zdarzenia pracują służby, które będą wyjaśniać okoliczności wypadku.
- Na tę chwilę droga jest całkowicie zablokowana. Utrudnienia mogą potrwać jeszcze kilka godzin - przekazała policjantka.